[tag=53352]
Kamil Grabara[/tag] może mówić o sporym pechu. W ósmej minucie niedzielnego meczu z Aalborg BK zderzył się ze środkowym obrońcą rywali, Mathiasem Rossem. Polski bramkarz na początku nie podnosił się z murawy, później jednak zszedł z niej o własnych siłach.
Został zmieniony i przewieziony do szpitala. W poniedziałek FC Kopenhaga wydała specjalne oświadczenie. "Grabara potrzebuje operacji. Doznał kilku złamań kości na twarzy. Następnie będzie musiał przejść okres leczenia, zanim wznowi treningi. Przewiduje się, że będzie wyłączony z gry przez 6-8 tygodni" - czytamy w komunikacie.
Duński klub załączył także życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Grabara rozegrał dla niego w poprzednim sezonie aż 44 mecze, w których stracił tylko 30 goli, notując 23 czyste konta.
W czerwcu zadebiutował w reprezentacji Polski. Zrobił to w meczu Ligi Narodów z Walią we Wrocławiu (2:1). Najbliższe zgrupowanie kadry pod koniec września, wtedy podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się z Holandią i ponownie Walią.
Zobacz też:
Lech Poznań bliski kolejnego wzmocnienia. Szwedzki obrońca na testach medycznych
Xavi poprosił prezydenta Barcelony o Messiego
ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?