Zarówno Dolcan jak i Flota są zeszłorocznymi beniaminkami. W poprzedniej edycji rozgrywek I ligi w meczu w Świnoujściu wyspiarze pokonali w drugiej kolejce podopiecznych Marcina Sasala 1:0. Rewanżowe spotkanie zostało rozegrane jeszcze w listopadzie, w którym Dolcan zwyciężył 2:1, grając jeszcze na boisku Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Tym razem oba zespoły są w zupełnie innej sytuacji.
Dolcan ostatni mecz grał w środę. Zwycięstwo w Pucharze Polski na Śląskiem Wrocław na pewno podbudowało ząbkowian, jednak stracili również dużo sił grając przez 120 minut. Ciekawa sytuacja miała jednak miejsce na ławce rezerwowych Dolcanu gdzie zasiadło trzech graczy z pola. Wszyscy oni weszli w drugiej połowie na boisko. Widać, że Marcin Sasal mimo wysokiej rangi spotkania ze Śląskiem myślał o sobotnim spotkaniu, gdyż na trybunach posadził Tomasza Kułkiewicza, Bartosza Hirsza, Marcina Warakomskiego a Maciej Tataj wszedł na ostatnie pół godziny regulaminowego czasu gry.
Flota miała z kolei tygodniową przerwę, co stawia ich w korzystniejszej sytuacji. Zawodnicy z wyspy Uznam nie będą mieli jednak łatwo. Flota odczuje skutki incydentu z meczu z ŁKS em, w którym Charles Nwaogu uderzył Damiana Staniszewskiego za to, że ten go obraził po jednej z niewykorzystanych sytuacji. Obaj napastnicy zostali ukarani przez zarząd Floty. Nwaogu będzie pauzował przez trzy mecze i zapłacy 1000 zł. kary, natomiast Staniszewski zapłaci tylko 2000 zł.
Obie drużyny ostatnio w lidze nie radziły sobie tak dobrze jak na początku sezonu. Dolcan w ubiegłą sobotę przegrał z Podbeskidziem 4:0, co trener Sasal skwitował: W Bielsku-Białej siły nadprzyrodzone zdominowały mecz, dlatego padł tam taki wynik.. Sukces w Pucharze Polski podbuduje zespół psychicznie, chociaż trener Sasal po meczu z wrocławianami mówił, że żadnego kryzysu nie ma i nie było. Okaże się to w sobotę. Tak jak we Flocie nie zagra Nwaogu tak w Dolcanie nie zobaczymy na boisku Benjamina Imeha, który został ukarany czerwoną kartkę w Bielsku-Białej również za uderzenie w twarz, jednak jednego z pracowników Podbeskidzia. Występu może być pewny Maciej Tataj, który zdobył decydującego karnego ze Śląskiem. Maciek Tataj dostał ode mnie taką dużą próbę swoich sił i to wykorzystał. Jest to zawodnik, który potrafi zepsuć sobie najdogodniejszą sytuację strzelecką, ale strzelił najwięcej bramek ze wszystkich moich zawodników. - mówi Sasal przed meczem z Flotą. Po kontuzji do gry wrócił Marcin Korkuć, po kilkutygodniowej absencji spowodowanej urazem z meczu z Widzewem. W meczu ze Śląskiem kontuzji nabawił się z kolei Mariusz Unierzyski, który nie wyszedł na drugą część dogrywki. Kontuzję odniósł Mariusz Unierzyski, całą drugą część dogrywki musieliśmy grać w 10 ale co jest najważniejsze drużyna nie pękła. - mówi Sasal, jednak szczegółów urazu nie wyjawił.
Flota ostatnie dwa mecze zremisowała, chociaż w obu mogła triumfować. Na utracie prowadzenia w meczu z ŁKS-em z 17 września zadecydowała czerwona kartka Nwaogu, co może mieć zły wpływ na atmosferę w drużyny Petra Nemeca.
Obie drużyny są cały czas głodne zwycięstwa. Dolcan ostatnio po sukcesie w meczu z Widzewem przegrał z KSZO, lecz teraz nie może stracić koncentracji. Flota z kolei została już wyprzedzona w tabeli przez Widzew i Górnik Zabrze i nie chce stracić kontaktu z czołówką.
Dolcan Ząbki - Flota Świnoujście / sob. 26.09.2009. 15:00.
Przypuszczalne składy:
Dolcan Ząbki: Misztal - Stawicki, Hirsz, Hinc Korkuć, Lech, Ziajka, Kosiorowski, Stańczyk, Stretowicz, Tataj.
Flota Świnoujście Prusak - Fechner, Jarun, Mazurkiewicz, Kubowicz, Polak, Niewiada, Skwara, Krajanowski, Staniszewski, Chi-Fon.
Sędzia: Łukasz Bartosik (Kraków).
Wyślij SMS o treści SF FLOTA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Dolcan Ząbki - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści SF FLOTA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT