[tag=5326]
Luis Suarez[/tag] od pierwszego lipca pozostaje wolnym zawodnikiem. Z urugwajskim snajperem kontraktu nie przedłużyło bowiem Atletico Madryt. Taka decyzja wynikała głównie z dyspozycji fizycznej.
Ta bowiem pozostawia u Suareza bardzo wiele do życzenia. Urugwajczyk wciąż jest napastnikiem, który gwarantuje jakość w wykończeniu sytuacji, ale problem pojawia się, gdy trzeba trochę pobiegać.
Urugwajczyk niegdyś był uważany za jednoosobową maszynę do zakładania pressingu na rywalu. Obecnie nie jest w stanie już tego zagwarantować. Dlatego też musiał poszukać gry w piłkę poza Europą.
ZOBACZ WIDEO: Co za strzał! Tego gola można oglądać w nieskończoność
Snajper sam poinformował o wstępnym porozumieniu, jakie udało mu się osiągnąć z urugwajskim Nacional Montevideo. Do podpisania kontraktu pozostały jedynie ostatnie detale, które obie strony muszą ustalić.
- Osiągnąłem wstępne porozumienie, aby dołączyć do Nacional, nie mogłem powiedzieć "nie" tej okazji. Mam nadzieję, że wkrótce zostaną rozwiązane ostateczne szczegóły, aby oficjalnie sfinalizować transakcję - powiedział były napastnik FC Barcelona w filmiku opublikowanym na jego profilu twitterowym.
Suarez łącznie w barwach "Los Colchoneros" w minionym sezonie wystąpił w 45 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 13 goli oraz zanotować trzy ostatnie podania.
— Luis Suarez (@LuisSuarez9) July 26, 2022
Zobacz też:
Tak się powinno witać gwiazdę. FC Barcelona może się uczyć
Nowy kandydat na napastnika Legii Warszawa. Duży transfer klubu