[tag=557]
Lechia Gdańsk[/tag] miała szanse na to, by rozprawić się z Rapidem Wiedeń i awansować, lecz ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Nadmorska drużyna musiała obejść się smakiem.
Lechia w bingo honorowej porażki:
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) July 28, 2022
- kontrowersje sędziowskie
- stuprocentowa okazja w końcówce
- powalczyli do końca
- faworyzowany rywal, ale okazał się w zasięgu
- troszkę brakło szczęścia, troszkę doświadczenia
Czego zabrakło? Może choćby nieco mocniejszej kadry Lechii.
Rapid na luzie do przejścia przy 2-3 wzmocnieniach. Niestety właściciel Lechii nawet pewnie nie wie, że dzisiaj był jakiś mecz.
— Paweł Paczul (@PawelPaczul) July 28, 2022
Cóż, sędziowie na pewno nie pomogli Lechii Gdańsk - nie obyło się bez kontrowersji przy rzucie karnym dla Rapidu.
Gwoli wyjaśnienia: zamiast narzekać trzeba być wśród tych z renomą. Ostatnich gryzą psy. https://t.co/x2WOhfVnwh
— Żelisław Żyżyński (@ZelekZyzynski) July 28, 2022
2/4? Na pewno chciałoby się więcej.
Dobra, dwie drużyny w fazie grupowej LKE też stykną, nie ma co być pazernym. Pora na CS-a.
— Mateusz Rokuszewski (@mRokuszewski) July 28, 2022
Dziennikarzom mimo wszystko dopisywały dobre humory.
I tak miejsca w finale są tylko dwa, to lepiej jak teraz dwie polskie odpadły, tak to potem w półfinale mogłyby być dylematy komu kibicować.
— Jakub Olkiewicz (@JOlkiewicz) July 28, 2022
Otóż to.
Szkoda 0,125 straconego przez Lecha punkcika. Takich ułamków pomnożonych przez 3-4 w ciagu pięciu lat bardzo nam potem brakuje.
— Żelisław Żyżyński (@ZelekZyzynski) July 28, 2022
Futbol niekiedy bywa brutalny. Polscy kibice coś o tym wiedzą.
Szybko nas wyleczyli. Choć patrząc na Pogoń - sami się wyleczyliśmy.
— Tomasz Urban (@tom_ur) July 28, 2022
Najlepiej z zadania wywiązał się Raków Częstochowa.
Raków wykonał robotę idealnie. Dwa mecze wygrane, pokazali, że można meczu rewanżowego nie odpuszczać i nie traktować jak sparingu, tylko robić punkty do rankingu. Czas na Lecha.
— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) July 28, 2022
Jak to mawiał klasyk - lepszy rydz, niż nic.
2/4 polskie kluby w 3. rundzie el. #ConferenceLeague i teoretycznie ze sporymi szansami na decydującą rundę. Dobre i tyle.. :)
— Maciej Brzeziński (@MaBrzezinski) July 28, 2022
No właśnie - tylko czy aż?
Dwie rundy eliminacji za nami i mamy już tylko dwa polskie zespoły w walce o LKE. Albo "aż", jeśli ktoś przed startem nowego sezonu w żaden sposób się nie rozochocił i oczekiwał czegoś więcej wyłącznie od Rakowa i Lecha.
— Kamil Warzocha (@WarzochaKamil) July 28, 2022
Po tym, co widzieliśmy - to muszą być pewniaki w LKE.
Polska myśl szkoleniowa bywa specyficzna.
Kazimierz Węgrzyn mówiący, że Pogoń zrobiła błąd, rzucając się do odrabiania strat już od początku drugiej połowy = kwintesencja polskiej myśli szkoleniowej (tu w sensie podejścia do futbolu). #BIFPOG
— Marcin Łopienski (@marcinlopienski) July 28, 2022
Zobacz także:
> Znany Hiszpan poprowadzi Krychowiaka. Wcześniej pracował w Primera Division
> Rywale niech się boją. Niewiarygodne, co wyprawia Raków
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawił się jak Maradona. Kapitalny gol obrońcy