Z informacji podanych przez dobrze zorientowanego w sprawach transferowych Davida Ornsteina z "The Athletic" wynika, że londyńczycy negocjują z Barceloną transfer Frenkiego de Jonga.
"The Blues" mają być pewni siebie w tych rozmowach i uważają, że są w stanie przebić ofertę Manchesteru United. Od wielu tygodni wiadomo, że "Czerwone Diabły" próbują przekonać Holendra do transferu.
Wielkim zwolennikiem takiego ruchu jest nowy menedżer Manchesteru Erik ten Hag, który pracował z de Jongiem w Ajaksie Amsterdam. Jednak sam zawodnik nie za bardzo pali się do takich przenosin.
Jedną z głównych przyczyn jego niechęci jest to, że w nadchodzącym sezonie Manchester United nie będzie występował w Lidze Mistrzów. Zatem w tym aspekcie Chelsea ma przewagę, bo przecież zagra w tych rozgrywkach.
Jednak wciąż nie jest powiedziane, że Holender zgodzi się na odejście z Barcelony. Dobrze mu się tam żyje, zawsze marzył o grze w barwach "Blaugany", a dodatkowo kataloński klub musi mu oddać kilkanaście milionów euro w ramach odroczonej pensji z czasów pandemicznych.
Według Ornsteina, w Chelsea panuje umiarkowany optymizm. Władze londyńskiego klubu uważają, że spokojnie porozumieją się z Barceloną w sprawie wykupu de Jonga. Większym problemem może być przekonanie samego zawodnika.
Dumie Katalonii bardzo zależy na tym, by de Jong zniknął z listy płac. Jego wynosząca ok. 12 mln euro roczna pensja jest sporym obciążeniem dla budżetu, a klub robi teraz wszystko, by uporządkować finanse, by móc zarejestrować nowych piłkarzy, w tym Roberta Lewandowskiego. Obniżenie wydatków na pensje znacznie w tym pomoże.
Czytaj też:
Transferowy hit Rakowa!
Ryzykowna decyzja Paula Pogby. Juventus chciał inaczej
ZOBACZ WIDEO: Zdradzamy szczegóły prezentacji "Lewego". Kiedy pierwszy gol dla Barcelony? - Z Pierwszej Piłki #14