Piłkarskie przepisy cały czas ewoluują, tak jest także w przypadku interpretacji czy dany zawodnik znalazł się na pozycji spalonej. FIFA oraz IFAB (organizacja zajmująca się nowelizacją oraz tworzeniem przepisów) ogłosiły istotne zmiany we wspomnianym temacie.
W dokumencie wysłanym do wszystkich związków narodowych zawarto nowe rozumienie spalonego. Dotychczas odbicie piłki przez obrońcę (np. w momencie strzału rywala) mogło być uznawane za podanie do atakującego drużyny przeciwnej. W takich sytuacjach nie miało znaczenia czy dany napastnik znajdował się za linią obrony czy też nie, bo jego pozycja spalona była "kasowana".
Nowy przepis narzuca zupełnie inną interpretacje. Zgodnie z nim, nie ma mowy o uznawaniu kontaktu z piłką jako podania do przeciwnika, gdy "celem piłkarza drużyny broniącej jest przerwanie podania piłki przez zawodnika drużyny przeciwnej do jego współpartnera lub celem jest przerwanie akcji rywala, lub celem jest obrona strzału na bramkę" - jak pisze na łamach "TVP Sport" były międzynarodowy sędzia Rafał Rostkowski.
Jednocześnie IFAB podkreśla, że zagranie, które może "skasować" spalonego ma miejsce tylko wtedy, gdy "zawodnik ma kontrolę nad piłką z możliwością: podania piłki do współpartnera, wejścia w posiadanie piłki, czy wybicia piłki".
Najnowsza nowelizacja obowiązuje już na całym świecie. Także we wszystkich rozgrywkach w Polsce.
Premier League chce walczyć z przemocą seksualną. Pierwsze kroki poczynione
To nie jest fotomontaż. Na takim boisku zaczynał Lewandowski
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol. Bramkarz ośmieszony