Cenna asysta piłkarza Pogoni. Pochwalił się prezentem od Kamila Grosickiego

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Jak obiecał, tak zrobił. Kamil Grosicki zapowiedział zrobienie prezentu Sebastianowi Kowalczykowi i we wtorek przyjechał z nim do szatni.

Kamil Grosicki strzelił pierwszego gola w sezonie w wygranym 2:1 meczu z Wartą Poznań. Czekał na niego przez siedem spotkań, z których cztery były w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, a trzy w PKO Ekstraklasie.

Grosicki pokonał Adriana Lisa uderzeniem z centrum pola karnego. Piłka trafiła do niego po wrzutce Sebastiana Kowalczyka, która była ponowieniem dośrodkowania Luisa Maty. Wychowankowie Pogoni Szczecin już przed meczem umówili się, że asysta będzie dodatkowo nagrodzona.

We wtorek Pogoń rozpoczęła przygotowania do meczu z Wisłą Płock, która prowadzi w PKO Ekstraklasie. Tego dnia w szatni na Sebastiana Kowalczyka czekał prezent, a był nim przenośny komputer. "Dzięki mordzia" - napisał Kowalczyk na Instagramie.

Zdobyta bramka i asysta były największymi powodami do radości dla Grosickiego oraz Kowalczyka po bardzo przeciętnym meczu. - Wierzę w to, że Pogoń potrafi zwyciężać i grać ładnie dla oka. Przed nami dużo pracy, żeby wejść na odpowiedni poziom - powiedział reprezentant Polski.

Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę

ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał

Komentarze (0)