Gigantyczna wpadka FIFA. Usunęli, ale w internecie nic nie ginie

Getty Images / Christopher Pike/Bloomberg / Na zdjęciu: MŚ w Katarze zbliżają się wielkimi krokami
Getty Images / Christopher Pike/Bloomberg / Na zdjęciu: MŚ w Katarze zbliżają się wielkimi krokami

Nadchodzący mundial w Katarze budzi sporo kontrowersji, choć jeszcze się nie zaczął. Doszło do kolejnej wpadki, ponieważ na oficjalnej stronie FIFA w jednej z sekcji nie dało się odnaleźć Izraela, które zastąpiły "okupowane terytoria palestyńskie".

W tym artykule dowiesz się o:

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) musiała zmierzyć się z ogromną falą krytyki za wybranie Kataru jako organizatora mistrzostw świata 2022. Burzę wywołały m.in. doniesienia na temat budowania stadionów. Ludzie mieli pracować w złych warunkach, a wielu z nich zginęło podczas prac.

Ostatnio głośno zrobiło się także, gdy argentyński "Ole" poinformował o chęci zmiany terminu rozpoczęcia mundialu przez FIFA (więcej przeczytasz TUTAJ). Kontrowersji ciąg dalszy, ponieważ na stronie federacji doszło do ogromnej wpadki.

Chodzi dokładnie o jedną z sekcji odpowiadającą za propozycje dotyczące zakwaterowania i agentów sprzedaży z różnych rejonów świata. Po naciśnięciu na mapie świata "Azji i Bliskiego Wschodu", do wyboru było wiele państw.

ZOBACZ WIDEO: Ale wpadka Barcelony! I to znów z Lewandowskim

Zabrakło jednak Izraela, a zamiast niego znalazły się "okupowane terytoria palestyńskie". Sprawę nagłośniły izraelskie media, a konkretnie portal "Ynet". Minęło kilka godzin i dane na temat agenta obsługującego klientów z terenu "okupowanych terytoriów palestyńskich" zniknęły ze stron FIFA.

W internecie jednak nic nie ginie i w mediach społecznościowych wciąż można zobaczyć wpadkę Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. "Zgodnie ze swoimi zobowiązaniami wobec FIFA, Katar jest zobowiązany do równego traktowania wszystkich krajów, bez pomijania nazw i flag" - napisano.

Co ciekawe Katar i Izrael nie mają dobrych stosunków. W czerwcu Izrael zawarł jednak umowę z FIFA, która umożliwia obywatelom tego kraju wjazd do Kataru na mundial bez okazania paszportu kraju trzeciego.

Będą jednak musieli posiadać specjalny cyfrowy identyfikator kibica, który pozwoli na przekroczenie granicy.

Zobacz też:
Piast Gliwice w końcu z punktami. Cracovia bezradna
Kolejka Bundesligi pełna niespodzianek

Źródło artykułu: