[tag=2080]
Stal Mielec[/tag] nadspodziewanie dobrze spisuje się w nowym sezonie PKO Ekstraklasy. Podopieczni Adama Majewskiego w sobotę rywalizowali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze, który objął prowadzenie w 13. minucie za sprawą Pawła Olkowskiego.
Przed końcem pierwszej części gry indywidualną akcję przeprowadził Said Hamulić i wyrównał wynik. Mielczanie przejęli inicjatywę. Bohaterem okazał się Maciej Domański, pomocnik Stali zapisał dwa trafienia na swoim koncie.
Zabrzanie mogli stracić czwartego gola w 85. minucie. Mateusz Mak miał mnóstwo miejsca przed polem karnym. Kevin Broll postanowił wybiec z bramki i faulem zatrzymać przeciwnika.
ZOBACZ WIDEO: Prosisz o koszulkę z nazwiskiem Lewandowskiego? W Barcelonie często słyszysz jedną odpowiedź
Sędzia Bartosz Frankowski nie miał żadnych wątpliwości. Broll został ukarany czerwonym kartonikiem.
Trener Górnika wcześniej wykorzystał pięć zmian. W efekcie doszło do kuriozalnej sytuacji. W końcówce spotkania między słupkami stanął nominalny pomocnik, Krzysztof Kubica. Mało tego, 22-latek popisał się ładną interwencją po uderzeniu z rzutu wolnego. W ostatecznym rozrachunku Stal wygrała 3:1.
- Nigdy nie broniłem. Jakoś tak jednak na treningach żartowaliśmy, że jak przyjdzie co do czego to ja wchodzę na bramkę. No i stało się... Mam debiut - mówił Kubica, cytowany przez dziennikarza Rafała Musioła.
KATASTROFA @GornikZabrzeSSA! Kevin Broll po tym jak wpuścił trzy bramki, teraz dostaje czerwoną kartkę
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 13, 2022
https://t.co/iS3or6fjem pic.twitter.com/ZrETPnuOTY
Krzysztof Kubica: Nigdy nie broniłem. Jakoś tak jednak na treningach żartowaliśmy, że jak przyjdzie co do czego to ja wchodzę na bramkę. No i stało się... Mam debiut. @GornikZabrzeSSA
— Rafał Musioł (@rafal_musiol) August 13, 2022
Czytaj także:
Cztery minuty, które wstrząsnęły Górnikiem Zabrze! Pomocnik stanął w bramce
Znalazł się mocny na Wisłę Kraków. Sama zrobiła sobie krzywdę