Wisła przyjechała do Tychów po piąte zwycięstwo z rzędu. Podopieczni Jerzego Brzęczka rozpoczęli sezon niemrawym i bezbramkowym meczem z Sandecją, ale w pozostałych spotkaniach postawili na swoim. Dlatego spadkowicz z PKO Ekstraklasy zaczął ustawiać się w pierwszym szeregu kandydatów do awansu i przyzwyczajać do prowadzenia w tabeli.
GKS nie mógł pochwalić się podobną passą. Początek kadencji trenera Dominika Nowaka w tyskim klubie jest trudny, a zdobycie zaledwie czterech punktów w pięciu kolejkach skazało Trójkolorowych na miejsce w dolnej połowie tabeli. W sobotę starali się oni zrewanżować Wiślakom za porażkę 1:3 poniesioną w poprzedniej edycji Fortuna Pucharu Polski.
Pierwsza szansa na gola była gości i powstała po rozegraniu rzutu rożnego. Gracze z Małopolski mieli dużo miejsca i swobodnie wymienili podania w polu karnym przeciwnika. Piłka trafiła od Momo Cisse do Mateusza Młyńskiego, a ten sprawdził mocnym strzałem Adriana Kostrzewskiego. Z kolei w 16. minucie Bartosz Jaroch huknął w bramkarza z nietypowej pozycji.
ZOBACZ WIDEO: Xavi zachwyca się Lewandowskim. "Piłkarz, który robi różnicę"
Wzmocniona Luisem Fernandezem jedenastka Wiślaków miała przewagę w posiadaniu piłki. GKS odpowiadał stałymi fragmentami gry Krzysztofa Wołkowicza. W 20. oraz 24. minucie dostarczył on piłkę Danielowi Ruminowi, którego sytuacyjne uderzenia zostały obronione przez Mikołaja Biegańskiego.
W 36. minucie Wisła strzeliła gola na 1:0 i potwierdziła przewagę. Luis Fernandez uderzył spokojnie po ziemi z rzutu karnego podyktowanego za faul Krzysztofa Wołkowicza na Bartoszu Jarochu. Sędzia obejrzał powtórki i gwizdnął po tym, jak Wołkowicz powalił przeciwnika przedramieniem. Biała Gwiazda mogła od tego momentu pilnować prowadzenia i pokazać, że dobry wynik jej nie rozleniwia.
Wisła nie nacieszyła się długo prowadzeniem i w 44. minucie padła kuriozalna bramka na 1:1. Michał Żyro skierował piłkę za kołnierz własnego golkipera. Nie kontrolował on sytuacji dookoła siebie i po dalekim wrzucie z autu zderzył się pechowo z Ivanem Jeliciem Baltą. Drużyna z Krakowa zamierzała odzyskać prowadzenie po zmianie stron, ale to był dopiero początek jej nieszczęść.
W 58. minucie GKS był już na prowadzeniu 2:1, a to zasługa wcześniej nieskutecznego Daniela Rumina. Napastnik tyszan w pierwszej połowie nie wykorzystał dwóch sytuacji podbramkowych, ale poprawił się po przerwie i strzelił po dograniu Krzysztofa Wołkowicza. Tyszanie rozpędzili się i nie przypominali niemrawego zespołu z początku meczu. W 70. minucie Mateusz Czyżycki strzelił na 3:1 po kolejnym podaniu Wołkowicza i tak zapewnił drużynie zwycięstwo w budujących okolicznościach.
GKS Tychy - Wisła Kraków 3:1 (1:1)
0:1 - Luis Fernandez (k.) 36'
1:1 - Michał Żyro (sam.) 44'
2:1 - Daniel Rumin 58'
3:1 - Mateusz Czyżycki 70'
Składy:
GKS: Adrian Kostrzewski - Petr Buchta, Nemanja Nedić, Maciej Mańka - Dominik Połap (78' Kamil Kargulewicz), Antonio Dominguez (64' Mateusz Czyżycki), Wiktor Żytek, Krzysztof Wołkowicz - Krzysztof Machowski (46' Natan Dziegielewski), Mateusz Radecki - Daniel Rumin (73' Patryk Mikita)
Wisła: Mikołaj Biegański - Bartosz Jaroch (74' Bartosz Talar), Igor Łasicki, Adi Mehremić, Krystian Wachowiak - Ivan Jelić Balta, Patryk Plewka (73' Wiktor Szywacz) - Momo Cisse (63' Piotr Starzyński), Luis Fernandez, Mateusz Młyński (74' Konrad Gruszkowski) - Michał Żyro (55' Kacper Duda)
Żółte kartki: Wołkowicz, Czyżycki, Radecki, Mańka (GKS) oraz Jelić Balta, Fernandez (Wisła)
Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ŁKS Łódź | 34 | 19 | 9 | 6 | 58:36 | 66 |
2 | Ruch Chorzów | 34 | 17 | 11 | 6 | 48:33 | 62 |
3 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 16 | 13 | 5 | 55:37 | 61 |
4 | Wisła Kraków | 34 | 18 | 6 | 10 | 61:38 | 60 |
5 | Puszcza Niepołomice | 34 | 16 | 10 | 8 | 49:36 | 58 |
6 | Stal Rzeszów | 34 | 14 | 9 | 11 | 57:44 | 51 |
7 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 12 | 13 | 9 | 56:47 | 49 |
8 | Arka Gdynia | 34 | 13 | 9 | 12 | 56:45 | 48 |
9 | GKS Katowice | 34 | 11 | 13 | 10 | 42:39 | 46 |
10 | Chrobry Głogów | 34 | 12 | 9 | 13 | 44:54 | 45 |
11 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 10 | 12 | 12 | 33:43 | 42 |
12 | Górnik Łęczna | 34 | 9 | 13 | 12 | 40:45 | 40 |
13 | GKS Tychy | 34 | 10 | 9 | 15 | 46:52 | 39 |
14 | Resovia | 34 | 9 | 11 | 14 | 43:51 | 38 |
15 | Odra Opole | 34 | 10 | 7 | 17 | 39:48 | 37 |
16 | Skra Częstochowa | 34 | 9 | 4 | 21 | 19:50 | 31 |
17 | Chojniczanka Chojnice | 34 | 5 | 12 | 17 | 35:57 | 27 |
18 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 5 | 12 | 17 | 28:54 | 27 |
Czytaj także: Zwrot akcji w szlagierze Fortuna I ligi. Rewelacyjna zmiana Jerzego Brzęczka
Czytaj także: Pierwszoligowiec wybudził się z koszmaru. Sześć goli, 11 kartek w Opolu