W dwunastej serii spotkań kilka ważnych spotkań odbyło się w dolnej części tabeli. Bardzo ciekawie było w Janikowie, gdzie przeciwko obecnym władzom klubu zaprotestowali miejscowi kibice. Fatalną atmosferę wokół kujawskiej ekipy chciała wykorzystać Ślęza, która również nie może być pewna ligowego bytu. Dlatego już na początku meczu Paweł Kowal po ładnej akcji całej drużyny, dał prowadzenie przyjezdnym. Kolejne fragmenty należały do graczy Zbigniewa Kieżuna. Mocne uderzenie Piotra Nowosielskiego sprawiło kłopot Pauksztowi i Unia doprowadziła do remisu. Mimo dobrej postawy gospodarzy, ostatnie słowo należało do Ślęzy. Tuż przed końcem Zawadzkiego pokonał Pruchnicki. O sytuacji w Unii napiszemy już niebawem.
Właśnie coraz gorzej wygląda sytuacja drużyn z miejsc 14-18, bo cztery punkty straty do bezpiecznej lokaty ma Miedź, która w sobotę nie sprostała rewelacyjnej ekipie z Żagania. Jeszcze przed startem rozgrywek nie wiadomo było, czy lubuska ekipa w ogóle wystąpi na II-ligowych boiskach. Może jednak dlatego, bez zbędnych oczekiwań Czarni po dwunastej kolejce spotkań wysforowali się na drugie miejsce w tabeli. Mimo to tutejsi działacze na razie nie myślą o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej.
Najwięcej bramek padło w Polkowicach. Mecz Górnika z Elaną miał niesamowity przebieg, a wszystko rozstrzygnęło się w ostatnich minutach. Punkt gospodarzom tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra uratował Sebastian Burda. Jednak cała druga połowa była wyśmienitym widowiskiem i piłkarze obu drużyn zasługują na duże brawa. W 84.minucie wydawało się, że trzy punkty pojadą do Torunia, bo po kontrze Elany bramkarza Górnika pokonał Łukasz Grube. Kilka chwil później w sytuacji sam na sam nie pomylił się wspomniany Burda.
Pięć bramek oglądali kibice w Wągrowcu i Grudziądzu. Ważne znaczenie dla układu sił w dolnych rejonach miał właśnie mecz na boisku beniaminka, ale bardzo ciekawy przebieg miały też derby Nielby z Jarotą. Trochę szkoda, że całe widowisko popsuli sędziowie, którzy chcieli być głównymi aktorami tego spotkania. Czystej sytuacji z bramkarzem Jaroty nie wykorzystał Leśniewski, a chwilę później do wyrównania doprowadził Garbarek. Wygraną Nielbie zapewnił rezerwowy Sarbinowski, który ładnym lobem nie dał żadnych szans Brzostowskiemu. Punkt w starciu z GKS-em Tychy stracił też Ruch Radzionków.
WYNIKI SOBOTNICH SPOTKAŃ 12.KOLEJKI GR.ZACHODNIEJ II LIGI:
Zawisza Bydgoszcz - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:0)
0:1 - Filipowicz 69'
1:1 - Dąbrowski 88'
Ruch Radzionków - GKS Tychy 1:1 (0:1)
0:1 - Kopczyk 30'
1:1 - Dziewulski 76'
Górnik Polkowice - Elana Toruń 3:3 (1:2)
0:1 - Mania 10'
0:2 - Grube 36'
1:2 - Grzybowski 38'
2:2 - Olszowiak 46'
2:3 - Grube 84'
3:3 - Burda 87'
Olimpia Grudziądz - Polonia Słubice 3:2 (1:1)
0:1 - Wawszczak 9'
1:1 - Pawlak 17'
1:2 - Mascarenhas 65'
2:2 - Pawlak 85'
3:2 - Sulej 85'
Nielba Wągrowiec - Jarota Jarocin 3:2 (1:0)
1:0 - Witomski 3'
2:0 - Leśniewski 61'
2:1 - Gościniak (k.) 64'
2:2 - Garbarek 88'
3:2 - Sarbinowski 90'
Unia Janikowo - Ślęza Wrocław 1:2 (1:2)
0:1 - Kowal 6'
1:1 - Nowosielski 31'
1:2 - Pruchnicki 82
Lechia Zielona Góra - Tur Turek 1:1 (1:0)
1:0 - Duchnowski 19'
1:1 - Kalu 62'
Miedź Legnica - Czarni Żagań 1:2 (1:2)
0:1 - Gad 10
1:1 - Burski 25
1:2 - Byrski 42'