Szymon Marciniak wyróżniony. Poprowadzi hit eliminacji

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Szymon Marciniak

Szymon Marciniak po raz kolejny wyróżniony przez europejską federację. 24 sierpnia poprowadzi hit eliminacji Ligi Mistrzów.

[tag=22047]

[/tag]Szymon Marciniak po raz kolejny został wyróżniony przez UEFA. Tym razem europejska federacja wyznaczyła Polaka do poprowadzenia pojedynku PSV Eindhoven z Glasgow Rangers.

Waga tego spotkania jest ogromna, bo to rewanż ostatniej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Pierwszy rozdział tego pojedynku zakończył się remisem 2:2. Najpierw na prowadzenie wyszli goście z Holandii, za sprawą trafienia Ibrahima Sangare w 37. minucie. Jednak "Rangersi" dość szybko doprowadzili do remisu, bo już po trzech minutach. Wyrównującą bramkę zdobył Antonio Colak.

W drugiej połowie doszło do kolejnej wymiany ciosów. Tym razem na prowadzenie wyszli gospodarze, dzięki bramce Toma Lawrence'a. Jednak PSV nie pozostało dłużne i do siatki rywali piłkę skierował Armando Obispo.

ZOBACZ WIDEO: To dlatego upadł transfer Górnika Zabrze. Cena nagle mocno podskoczyła

Wynik pierwszego meczu sprawia, że obie drużyny rozpoczną od zera rewanż na holenderskim Philips Stadion. Wszystko za sprawą zniesionej zasady podwójnego liczenia bramek strzelonych na wyjeździe. Po ostatnim gwizdku będzie więc jasne, który z zespołów zagra w elitarnej Lidze Mistrzów.

Ekipa z Eindhoven usytuowała się na trzecim miejscu w tabeli holenderskiej ekstraklasy. Od pierwszego Ajaxu dzielą ich trzy punkty, z kolei od drugiego Feyenoordu jedno "oczko". Warto zaznaczyć, że podopieczni Ruuda van Nistelrooya mają o jeden mniej rozegrany mecz w stosunku do wspomnianych zespołów.

Z kolei Glasgow Rangers zajmuje drugą lokatę Premiership. Do aktualnie panującego lidera i zarazem sąsiada, czyli Celticu, "The Gers" tracą zaledwie dwa punkty.

Złoty But: zmiana lidera, Lewandowski włącza się do gry
Przełamanie Kamilla Jóźwiaka! Świetne zagranie Polaka [WIDEO]

Komentarze (0)