Klub Polaka dostał lanie. Poskromiciel Lecha zatrzymany w Lidze Mistrzów

Getty Images / DeFodi Images  / Na zdjęciu: Tomasz Kędziora
Getty Images / DeFodi Images / Na zdjęciu: Tomasz Kędziora

Ćwierćfinalista Ligi Mistrzów nie wyobrażał sobie opuszczenia kolejnej edycji. Benfica dostała się do grupy po wysokim zwycięstwie z Dynamem Kijów. We wtorek awansowali już również piłkarze Viktorii Pilzno.

Benfica nie wyglądała na nasyconą przewagą 2:0 z Łodzi i na początku rewanżu ponownie nacisnęła na obronę z Tomaszem Kędziorą w szeregach. Kłopot w tym, że ćwierćfinalista ostatniej edycji Ligi Mistrzów nie wykorzystał wczesnych sytuacji podbramkowych. Uderzenia Davida Neresa i Alejandro Grimaldo były niecelne. Bramka na 1:0 padła w 27. minucie po strzale Nicolasa Otamendiego. Strącił on piłkę do siatki po wrzutce Davida Neresa.

Drużyna z Portugalii efektownie przypieczętowała awans. Nie minęła pierwsza połowa i była na prowadzeniu 3:0. Z kolei Dynamo praktycznie podarowało przeciwnikom drugiego gola w dwumeczu. Po beznadziejnym rozegraniu podopiecznych Mircei Lucescu, do piłki dobiegł w polu karnym Rafa Silva i pokonał Heorhija Buszczana. Po chwili David Neres dorzucił gola do asysty i ukraińska drużyna została pozbawiona nadziei.

Dynamo będzie rywalizować w grupie Ligi Europy. Przeprowadza się na kolejne mecze pucharowe z Łodzi do Krakowa.

ZOBACZ WIDEO: Wielka radość Lewandowskiego. "Dostał najwspanialsze, piłkarskie zabawki świata"

Karabach Agdam grał o drugi w historii awans do grupy Ligi Mistrzów. Miał też możliwość dołączenia do małej grupy klubów, które przeszły drogę od pierwszej rundy eliminacji. Tydzień temu w Azerbejdżanie było 0:0. Karabach strzelił Viktorii Pilzno pierwszego gola w 39. minucie rewanżu. Filip Ozobić opanował piłkę na linii pola karnego, a swoim strzałem z powietrza przebił się przez obrońców.

Viktoria odpowiedziała golem Jana Kopica na 1:1 w 58. minucie. Bramkarz Szachrudin Magomiedalijew narobił "cyrku" po wrzutce z rzutu wolnego, niepotrzebnie podjął próbę piąstkowania w gąszczu piłkarzy, zrobił to źle i tylko odsłonił bramkę. Czeska drużyna poszła za ciosem, a decydującego gola na 2:1 zdobył Jan Kliment, były napastnik Wisły Kraków. Dał on awans Viktorii.

Crvena Zvezda Belgrad i Maccabi Hajfa rozegrali dwumecz z kilkoma zwrotami akcji. Tydzień temu doszło do dwóch zanim Maccabi zwyciężyło 3:2. Kolejne emocje były w rewanżu. Zvezda prowadziła w nim 2:0, ale nie wytrzymała napięcia w końcówkach obu połów. Remis 2:2 po golu samobójczym Milana Pavkova w 90. minucie dał wyczekiwany latami awans klubu z Izraela do grupy.

IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Benfica Lizbona - Dynamo Kijów 3:0 (3:0)
1:0 - Nicolas Otamendi 27'
2:0 - Rafa Silva 40'
3:0 - David Neres 43'

Pierwszy mecz: 2:0. Awans: Benfica

Viktoria Pilzno - Karabach Agdam 2:1 (0:1)
0:1 - Filip Ozobić 39'
1:1 - Jan Kopic 58'
2:1 - Jan Kliment 73'

Pierwszy mecz: 0:0. Awans: Viktoria Pilzno

Crvena Zvezda Belgrad - Maccabi Hajfa 2:2 (2:1)
1:0 - Aleksandar Pesić 27'
2:0 - Mirko Ivanić 43'
2:1 - Daniel Sundgren 45'
2:2 - Milan Pavkov (sam.) 90'

Pierwszy mecz: 2:3. Awans: Maccabi Hajfa

Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Czytaj także: Niesamowity wyczyn Carlo Ancelottiego. Włoch zapisał się w historii futbolu

Komentarze (1)
avatar
Patryk2000
24.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no i gdzie te niespodzianki, redaktorku? A tak nawiasem mówiąc Jan Sykora nie przyszedł do Lecha i zagra w fazie grupowej LM. Do tego ma swój duży udział w wywalczeniu tego awansu. Grając w Lec Czytaj całość