Zamieszania w Górniku Zabrze ciąg dalszy. Kuriozalna decyzja

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jan Urban
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jan Urban
zdjęcie autora artykułu

Najpierw Arkadiusz Szymanek zwolnił Jana Urbana, a kilka tygodni później sam odszedł z klubu. Górnik Zabrze będzie miał nowego prezesa.

Drużyna z Roosevelta zakończyła poprzednie rozgrywki w środku tabeli PKO Ekstraklasy. Tym większym zaskoczeniem był fakt, że w czerwcu Jan Urban został zwolniony z funkcji trenera. Jak wiadomo, szkoleniowiec był skonfliktowany z Arkadiuszem Szymankiem. Zresztą nawet Lukas Podolski opowiedział się po stronie ówczesnego prezesa.

Decyzja Szymanka wzbudziła ogromne kontrowersje wśród kibiców. Wszystko wskazywało na to, że 52-latek zostanie w klubie na dłużej. "Dziennik Zachodni" informował, że działacz miał przedłużyć umowę o rok. Dodatkowo Rada Nadzorcza wyraziła zgodę, by przejął obowiązki dyrektora sportowego. W związku z tym prezes miał otrzymać podwyżkę.

Tak się jednak nie stanie. W czwartek Górnik Zabrze wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

"Klub informuje, iż Arkadiusz Szymanek, nie jest już prezesem zarządu Górnika Zabrze S.A.. Pełnił tą funkcję od 31 stycznia 2022 roku. Dziękujemy za współpracę i życzymy sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym" - napisano.

Szymanek najprawdopodobniej odrzucił propozycję nowego kontraktu. W Górniku był zatrudniony przez niespełna siedem miesięcy. Na tę chwilę nie wiadomo, kto zostanie nowym prezesem zabrzan.

Czytaj także: Transfer wewnątrz polskiej ligi. Obrońca zamieni Legię na Lechię Jagiellonia na razie skreśliła Teodorczyka. Szukają innych wzmocnień

ZOBACZ WIDEO: Raj na ziemi. Odwiedziliśmy nowy "dom" Lewandowskich

Źródło artykułu:
Czy Górnik utrzyma się w PKO Ekstraklasie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Sędzia Sądu Okręgowego
26.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cyrki świata i walki , ciąg dalszy. Czytaj całość
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
26.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Pewnie Janek by wrócił, ale Podolski nie pozwoli, a on tam jest święty.