Lewandowski poprowadzi FC Barcelonę na szczyt? Nie przegap żadnego meczu z udziałem Polaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Źródło: Pexels
Materiały prasowe / Źródło: Pexels
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski chciał uniknąć konfrontacji z Bayernem Monachium, ale los sprawił, że już w fazie grupowej Ligi Mistrzów UEFA spotka się ze swoim byłym klubem. Kibice mogą szykować się na piłkarską ucztę.

Wszystkie mecze będzie można oglądać w CANAL+ online.

W stolicy Katalonii zapewne liczyli na bardziej korzystne losowanie, ale fani futbolu zdecydowanie nie mogą narzekać. FC Barcelona trafiła do "grupy śmierci" z Bayernem Monachium, Interem Mediolan i Viktorią Pilzno. Mistrz Czech w tym zestawieniu to kopciuszek, ale pozostałe trzy drużyny stoczą zażartą walkę o awans do 1/8 finału. Robert Lewandowski miał nadzieję, że los oszczędzi mu spotkania z klubem, w którym spędził ostatnie osiem lat, bijąc w tym czasie wszystkie możliwe strzeleckie rekordy, ośmiokrotnie wygrywając Bundesligę, a w sezonie 2019/2020 triumfując w rozgrywkach Ligi Mistrzów UEFA.

– Nie chciałbym trafić na Bayern. Jest za wcześnie na to i byłoby to dla mnie dziwne uczucie. To moja prośba dotycząca tego losowania. Jakby mnie przyjęli kibice na Allianz Arenie? Mam nadzieję, że pozytywnie, bo tylko takie mam wspomnienia związane z tym klubem. Ta przygoda zostanie na zawsze w moim sercu – stwierdził w rozmowie z niemieckimi mediami.

Ostatecznie kapitan reprezentacji Polski wróci do Monachium szybciej, niż mógł się spodziewać. Fakt ten skomentował jego były klubowy kolega Thomas Müller. – Co za wspaniałe losowanie dla wszystkich kibiców futbolu. Panie Lewangoalski, do zobaczenia w Monachium. Jedziemy, dajmy czadu w tym sezonie! – powiedział pomocnik Bayernu w nagraniu na Instagramie.

Źródło: Instagram
Źródło: Instagram

Barca znów marzy o zwycięstwie   FC Barcelona z pewnością nie jest kandydatem nr 1 do wygrania Ligi Mistrzów UEFA. Zespół dowodzony przez klubową legendę Xaviego jest dopiero na początku drogi do swej odbudowy. Wystarczy wspomnieć, że ostatnie mistrzostwo Hiszpanii Duma Katalonii świętowała w 2019 r. Jeszcze dłużej, bo od sezonu 2014/2015 czeka na wygranie Ligi Mistrzów. Transfer najlepszego napastnika świata Roberta Lewandowskiego sprawił jednak, że kibice FC Barcelony uwierzyli, że ich klub może ponownie znaleźć się na futbolowym szczycie.

Bo choć Barca nadal jest w fazie przebudowy, to już pierwsze mecze nowego sezonu LaLiga Santander pokazały, jak wielki potencjał drzemie w drużynie Xaviego. Połączenie entuzjazmu i ogromnego talentu gwiazd młodego pokolenia, takich jak Ansu Fati czy Pedri, z doświadczeniem i światową klasą Lewandowskiego może przynieść niesamowite efekty.

Łatwo FC Barcelonie jednak nie będzie. Faworytów do zwycięstwa w Lidze Mistrzów UEFA eksperci upatrują przede wszystkim w broniącym trofeum Realu Madryt z przeżywającym drugą młodość snajperem Karimem Benzemą oraz ciągle marzącym o trumfie w Europie Manchesterze City Pepa Guardioli. Jak zawsze groźny będzie Bayern, który mimo odejścia Lewandowskiego znakomicie rozpoczął nowy sezon w Bundeslidze oraz FC Liverpool prowadzony przez charyzmatycznego Jürgena Kloppa. Nie sposób też pominąć naszpikowany gwiazdami Paris Saint-Germain.

Więcej meczów z udziałem Polaków Robert Lewandowski to niejedyny Polak, któremu będziemy kibicowali w nadchodzącym sezonie Ligi Mistrzów UEFA. Juventus Turyn z Wojciechem Szczęsnym i nowym nabytkiem, Arkadiuszem Milikiem, czekają mecze z PSG, Benfiką Lizboną oraz Maccabi Hajfa.

Piotr Zieliński i jego SSC Napoli zmierzą się z kolei z Ajaxem Amsterdam, Liverpoolem i Rangers FC. Red Bull Salzburg Kamila Piątkowskiego znalazł się w grupie z AC Milan, Chelsea Londyn i Dinamem Zagrzeb, a FC Kopenhaga, której bramki strzeże Kamil Grabara, zagra z Manchesterem City, FC Sewillą oraz Borussią Dortmund. Warto podkreślić, że jesienią trzy mecze Ligi Mistrzów odbędą się w Warszawie. Szachtar Donieck swoje grupowe spotkanie będzie rozgrywał na stadionie Legii. Przy Łazienkowskiej 13-krotnego mistrza Ukrainy czekają konfrontacje z Realem Madryt, RB Lipsk oraz Celtikiem Glasgow.

Najlepszy sport za 40 zł miesięcznie   Pierwsza kolejka Ligi Mistrzów UEFA zostanie rozegrana 6 i 7 września. Faza grupowa, ze względu na mistrzostwa świata w Katarze, zakończy się już 2 listopada. Finał odbędzie się 10 czerwca 2023 r. w Stambule. Wszystkie mecze będzie można zobaczyć w CANAL+ online. Umożliwia to pakiet "Wielka Piłka" z dostępem do kanałów Polsat Sport Premium, które transmitują rozrywki.

  Za 40 zł miesięcznie kibice mogą śledzić nie tylko klubową rywalizację o Puchar Europy, ale także zmagania w najlepszych europejskich ligach: hiszpańskiej LaLiga Santander, włoskiej Serie A TIM, francuskiej Ligue 1 Uber Eats oraz angielskiej Premier League. Na miłośników polskiej PKO BP Ekstraklasy czekają wszystkie spotkania w każdej kolejce. W CANAL+ online otrzymujemy pełen dostęp do kanałów sportowych CANAL+, Eleven Sport oraz Polsatu.

Co ważne, można podzielić się subskrypcją z drugą osobą, dzięki czemu cena pakietu wyniesie nas tylko 20 zł miesięcznie.

Pakiet "Wielka Piłka" to także bogata oferta dla fanów innych dyscyplin. Kibice tenisa mogą oglądać mecze Igi Świątek w turniejach WTA Tour, żużla – decydujące rozstrzygnięcia PGE Ekstraligi, eWinner 1. Ligi oraz 2. Ligi Żużlowej, a miłośnicy koszykówki sprawdzić, jak w lidze NBA radzi sobie jedyny Polak Jeremy Sochan i jego San Antonio Spurs.

CANAL+ online to znakomita propozycja dla tych, którzy szukają wygodnego dostępu do rozgrywek sportowych na żywo oraz niezwykle atrakcyjnej oferty seriali, filmów i dokumentów na żądanie. Całość dostępna jest w miesięcznym modelu subskrypcyjnym na urządzenia Android i iOS, telewizory Android TV, Apple TV, Samsung Smart TV, LG Smart TV, w dekoderze CANAL+ BOX 4K oraz przez przeglądarkę internetową (canalplus.com).

Źródło artykułu: