W piątkowy wieczór w Mielcu szaleństwa nie było. Stal i Legia Warszawa uraczyły kibiców dość przeciętnym widowiskiem. O wyniku zadecydował gol zdobyty w końcówce przez rezerwowego Carlitosa.
- To bardzo ważne zwycięstwo. Pamiętaliśmy, że ostatnio Legii grało się źle ze Stalą, nie potrafiła wygrać. Chcieliśmy to zmienić. Zagraliśmy dobry mecz. Spotkanie nie było łatwe. Mecz był zamknięty, wynik był niepewny. Pamiętaliśmy, że Stal jest groźna przy stałych fragmentach. Mieliśmy tego unikać i grać uważnie w obronie. Kluczowa dla nas była determinacja całego zespołu - skomentował spotkanie trener gości Kosta Runjaić.
Po przegranej nie mógł być zadowolony opiekun gospodarzy Adam Majewski. - Szkoda porażki. Wiedzieliśmy, że czeka na trudny mecz z zespołem, który się odbudowuje. Drużyna walczyła do końca, ale nie udało się. Nie wiem czy wygrana Legii jest zasłużona. Uważam, że remis nie byłby krzywdzący - stwierdził szkoleniowiec. - W 1. połowie nie było zbyt wielu okazji. Myślę, że to świadczy dobrze o nas, bo nie mamy takiego potencjału jak Legia. Przy straconej bramce Carlitos zbyt łatwo ograł naszego obrońca. Spokojnie można było temu zapobiec - podsumował Adam Majewski.
Czytaj także:
Tak strzela Podolski, ale... to nie on! "Czy mamy już bramkę kolejki?" [WIDEO]
Z kim zagrają Polacy? Sprawdź wyniki losowania Ligi Europy
ZOBACZ WIDEO: Kto wejdzie w buty Lewego w Bundeslidze? Jego losy trzeba śledzić