Pomóc może już tylko matematyka. Polskie piłkarki zagrają z Albanią

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: reprezentacja Polski kobiet
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: reprezentacja Polski kobiet

Reprezentacja Polski w piłce nożnej kobiet rozpoczyna ostatnią serię meczów eliminacji mistrzostw świata. W czwartek Biało-Czerwone czeka wyjazdowe spotkanie z reprezentacją Albanii.

Sytuacja polskiej drużyny w grupie F jest trudna, jeśli mamy na myśli walkę o przynajmniej miejsce w barażach. Daje ją druga pozycja. Pierwszą zajmuje Norwegia, której wystarczy punkt w najbliższym starciu z Belgią, by zagwarantować sobie prawo gry na mundialu w Australii i Nowej Zelandii w 2023 roku. Z kolei wspominane Belgijki zajmują drugą lokatę i mają pięć punktów przewagi nad Polską.

Teoretycznie gdyby piłkarki z Beneluksu przegrały oba swoje mecze, a Polki pokonały zarówno Albanię, jak i Kosowo (co jest możliwe i prawdopodobne), mogłyby jeszcze awansować na drugie miejsce. Tyle, że w ostatniej kolejce Belgia mierzy się z outsiderem grupy Armenią i trudno przypuszczać, by nie zgarnęła kompletu punktów.

Mimo tego trener Nina Patalon w wywiadzie dla "Łączy Nas Piłka" przed dwoma tygodniami zapewniała, że wrześniowe spotkania będą niosły za sobą odpowiednią wartość dla jej zespołu.

ZOBACZ WIDEO: Kto wejdzie w buty Lewego w Bundeslidze? Jego losy trzeba śledzić

Dwa ostatnie mecze są dla nas bardzo ważne w kontekście pozytywnego zakończenia kwalifikacji. Mimo że szanse na awans pozostają faktycznie matematyczne i nie wszystko zależy już od nas, to dalej chcemy walczyć. Lepiej mieć świadomość, że walczyłam do końca nawet, jeżeli nikt nie daje szans. Takie podejście to niesamowicie ważna lekcja przygotowania mentalnego - gry do końca i pełnego profesjonalizmu - zapewniała.

Reprezentacja Polski w czwartkowy wieczór zagra w Elbasan z reprezentacją Albanii, którą w październiku w Tychach pokonała 2:0 po bramkach Małgorzaty Mesjasz i Pauliny Dudek. Materiału do analizy po tamtym spotkaniu nie brakowało.

- To ważne, żeby dobrze znać rywala w takich meczach, ale jeszcze ważniejsze być przygotowanym na analizę własnych możliwości i gotowość do gry, żeby złamać przeciwnika i kontrolować grę. Aktualnie dużo czasu poświęcamy na przyglądanie się naszym reprezentantkom, ponieważ większość lig rusza dopiero po terminie FIFA na zgrupowania reprezentacji - uważa Patalon.

Na zgrupowanie przed meczami z Albanią i Kosowem (ten drugi odbędzie się 6 września o 18:30 w Lublinie) nie zostały powołane m.in. Katarzyna Kiedrzynek, Adriana Achcińska, Zofia Buszewska i Gabriela Grzywińska. Wszystkie zostały wyłączone przez kontuzje. W ostatniej chwili wyleciała także bramkarka Karolina Klabis. W jej miejsce powołane zostały dodatkowo Anna Szymańska i Oliwia Szperkowska.

Początek spotkania Albania - Polska w czwartek o godzinie 18:00. Transmisja w TVP Sport.

Czytaj też: Aż siedem goli w meczu na szczycie Ekstraligi. Beniaminkowie zbici przez medalistów

Komentarze (0)