Oficjalnie. Hitowy transfer Manchesteru dopięty

Getty Images / Rico Brouwer/Soccrates / Na zdjęciu: Antony
Getty Images / Rico Brouwer/Soccrates / Na zdjęciu: Antony

Saga trwająca przez wiele tygodni już kilka dni temu dobiegła końca. Wtedy osiągnięto porozumienie w sprawie nowego transferu Manchesteru United. Potem Antony musiał czekać na podpisanie umowy i do tego wreszcie doszło.

Prawda jest taka, że od kilku dni transfer Brazylijczyka był już formalnością. Porozumienie między Manchesterem United i Ajaksem Amsterdam było osiągnięte, więc do zamknięcia transferu pozostały testy medyczne zawodnika. Te Antony oczywiście zdał i podpisał umowę.

Jego kontrakt z "Czerwonymi Diabłami" będzie obowiązywał przez najbliższe pięć lat, a dodatkowo widnieje w nim opcja przedłużenia o kolejny rok. Jest to bardzo długa umowa, ale jest to dość logiczne, bo przecież pieniądze jakie zapłacono za Brazylijczyka są ogromne.

Nie dostaliśmy oficjalnej informacji dotyczącej kwoty, jaką holenderski klub otrzyma za swojego zawodnika. Jednak z wielu doniesień medialnych wynika, że będą to pieniądze w okolicach 100 milionów euro. Kilka dni temu Fabrizio Romano podawał, że będzie to 95 mln i 5 w bonusach, a w czwartek Sky Sports informowało, że jest to 85,4 mln funtów, czyli około 100 mln euro.

Zatem nie jesteśmy do końca pewni co do ostatecznej kwoty, ale na pewno są to olbrzymie pieniądze. To sprawia, że na zawodnika nałożona będzie bardzo duża premia, bo za pokaźną kwotą transferową zawsze idą spore oczekiwania. Czy Antony im podoła?

Brazylijczyk w holenderskiej Eredivisie i w Lidze Mistrzów wiele razy już pokazywał, że ma niesamowite umiejętności. Gdy obserwuje się jego umiejętności techniczne można się domyślić, że ma się do czynienia z brazylijskim skrzydłowym. Kibice Manchesteru United z pewnością oczekują już jego debiutu i liczą na jego pierwsze czary z piłką przy nodze.

Czytaj też:
Sensacyjny powrót do polskiej ligi?
Milik przebił Bońka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał

Komentarze (0)