Milik poszedł za ciosem! Kolejny gol Polaka

PAP/EPA / CLAUDIO GIOVANNINI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / CLAUDIO GIOVANNINI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Drugi mecz Juventusu z golem Arkadiusza Milika. Tym razem samopoczucie Bianconerim zepsuł wynik. Na Stadio Artemio Franchi zremisowali 1:1, a gdyby nie bramkarz Mattia Perin, mogli nawet nie zapunktować.

Arkadiusz Milik zagrał w po raz pierwszy w podstawowym składzie Juventusu. W poprzednim, wygranym 2:0 meczu ze Spezią strzelił gola jako zmiennik i na Stadio Artemio Franchi dostał więcej minut od Massimiliano Allegriego. Przed transferem z Napoli do Olympique Marsylia, Milik był zresztą łączony z Fiorentiną. Do transferu nie doszło i napastnik pojawił się we Florencji, ale rok później jako piłkarz Juventusu.

Milik na początku meczu zdobył prowadzenie 1:0. Jego średnia minut, potrzebnych na strzelenie gola w Juventusie, stawała się imponująca. Napastnik wepchnął piłkę z bliska do siatki po asyście Filipa Kosticia. Serb strzelał z woleja po centrze Juana Cuadrado, a Milik w dobrym momencie zmienił tor lotu piłki klatką piersiową.

Kadrowicz Czesława Michniewicza zaliczył obiecujące wejście do Juventusu i nacisnął na Dusana Vlahovicia w rywalizacji o grę w jedenastce Bianconerich.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol. Zobacz, skąd oddał strzał

W 23. minucie było drugie uderzenie Arkadiusza Milika. Polak wypracował sobie miejsce blisko linii pola karnego Violi, ale nie przymierzył. Kopnięta przez niego piłka została odprowadzona poza boisko przez Pietro Terracciano.

Fiorentina nie dała za wygraną i w 29. minucie wyrównała na 1:1. Podanie na wolne pole trafiło do rozpędzonego Christiana Kouame. Iworyjczyk nie dał się złapać Bianconerim i pokonał płaskim uderzeniem w sytuacji sam na sam Mattię Perina. Włoski bramkarz Juventusu musiał sięgnąć po piłkę do siatki po raz pierwszy w sezonie.

W 44. minucie przed gospodarzami otworzyła się szansa na prowadzenie. Luka Jović zabrał się za wykonanie rzutu karnego, który po wideo weryfikacji został przyznany Fiorentinie. Daniele Doveri gwizdnął zagranie ręką debiutanta Leandro Paredesa. Uderzenie Serba zostało sparowane na słupek prze Mattię Perina, który coraz mocniej naciska na kontuzjowanego Wojciecha Szczęsnego w walce o jedenastkę Juventusu.

Po przerwie zrobiło się nerwowo, co poskutkowało żółtymi kartkami nie tylko dla dwóch graczy Juventusu, ale również dla ich trenera Massimiliano Allegriego. Bianconeri nie potrafili pójść za ciosem po golu Milika i mieli coraz większe problemy z energicznymi oraz wspieranymi dopingiem z trybun przeciwnikami.

Juventus przeszedł na ustawienie z dwoma napastnikami, ponieważ do Milika dołączył Moise Kean. Ani Polak, ani inni piłkarze odpowiedzialni za ofensywę, nie byli już jednak równie groźni jak w pierwszej połowie. W 78. minucie wszedł na boisko Szymon Żurkowski, miał jedną szansę na gola, ale i on nie rozstrzygnął meczu.

ACF Fiorentina - Juventus FC 1:1 (1:1)
0:1 - Arkadiusz Milik 9'
1:1 - Christian Kouame 29'

W 44. mincie Luka Jović (Fiorentina) nie wykorzystał rzutu karnego. Mattia Perin obronił.

Składy:

Fiorentina: Pietro Terracciano - Dodo, Nikola Milenković (54' Lucas Martinez Quarta), Igor, Cristiano Biraghi - Youssef Maleh (62' Jonathan Ikone), Sofyan Amrabat, Antonin Barak (78' Szymon Żurkowski) - Christian Kouame (62' Rolando Mandragora), Luka Jović (78' Arthur Cabral), Riccardo Sottil

Juventus: Mattia Perin - Juan Cuadrado (63' Fabio Miretti), Danilo, Bremer, Alex Sandro (78' Leonardo Bonucci) - Weston McKennie, Manuel Locatelli, Leandro Paredes (83' Nicolo Fagioli) - Angel Di Maria (46' Mattia De Sciglio), Arkadiusz Milik, Filip Kostić (63' Moise Kean)

Żółte kartki: Amrabat (Fiorentina) oraz Sandro, Locatelli, Danilo (Juventus)

Sędzia: Daniele Doveri

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SSC Napoli 38 28 6 4 77:28 90
2 Lazio Rzym 38 22 8 8 60:30 74
3 Inter Mediolan 38 23 3 12 71:42 72
4 AC Milan 38 20 10 8 64:43 70
5 Atalanta Bergamo 38 19 7 12 66:48 64
6 AS Roma 38 18 9 11 50:38 63
7 Juventus FC 38 22 6 10 56:33 62
8 ACF Fiorentina 38 15 11 12 53:43 56
9 Bologna FC 38 14 12 12 53:49 54
10 Torino FC 38 14 11 13 42:41 53
11 AC Monza 38 14 10 14 48:52 52
12 Udinese Calcio 38 11 13 14 47:48 46
13 US Sassuolo 38 12 9 17 47:61 45
14 Empoli FC 38 10 13 15 37:49 43
15 US Salernitana 1919 38 9 15 14 48:62 42
16 US Lecce 38 8 12 18 33:46 36
17 Spezia Calcio 38 6 13 19 31:62 31
18 Hellas Werona 38 7 10 21 31:59 31
19 US Cremonese 38 5 12 21 36:69 27
20 Sampdoria Genua 38 3 10 25 24:71 19

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Jose Mourinho zaatakował na Instagramie. "To szumowiny"

Komentarze (3)
avatar
Baran Śląsk
3.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Milik ośmieszył i skompromitował Polskę słabym występem w Juventusie. Wstyd. Wstyd mi, że jestem Polakiem. Powinien zakończyć karierę, by się nie ośmieszać. Kompromituje nasz kraj nieomal jak L Czytaj całość
avatar
Robertus Kolakowski
3.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje! Mysle, ze Polska ma szanse wyjscie z grupy na MS'2022. Lewandowski i Milik sa skuteczni, a nasz dobry, ale pechowy bramkarz moze byc wykluczony z gry przez kontuzje.