Co za gol w La Liga! Cudowne uderzenie

[tag=723]

Jaka przyszłość czeka FC Barcelonę? "To skomplikowane"

Valencia CF[/tag] w poprzedniej kolejce La Liga po niezwykle wyrównanym meczu ostatecznie przegrała z Atletico Madryt. Goście ze stolicy Hiszpanii strzelili naprawdę szczęśliwego gola po rykoszecie. Drużyna Gennaro Gattuso wyraźnie podrażniona przystąpiła do kolejnego starcia.

Na drodze zespołu z Walencji stanął kolejny klub z okolic Madrytu. Tym razem mowa o Getafe. Ekipa Quiqe Sanchesa Floresa fatalnie rozpoczęła sezon. Obie drużyny miały więc coś do udowodnienia.

Na murawie Estadio Mestalla istnieli jednak jedynie gospodarze. Przyjezdni wyglądali tak, jakby czekali już na zmianę swojego szkoleniowca. Mecz rozpoczął się od prawdziwego hiszpańskiego golazo.

Wynik meczu otworzył Toni Lato, który w tym meczu biegał na ramieniu z opaską kapitana. 24-letni boczny lewy obrońca zastępował na murawie Jose Luisa Gayę. Zrobił to nie tylko w roli obrońcy, ale także lidera.

Lato zbiegł z lewej strony do środka boiska i zszedł na prawą nogę. Mogłoby się wydawać, że to będzie koniec tej akcji dla Valencii. Nic bardziej mylnego. Defensor huknął prawą nogą, jak z armaty w okienko bramki gości. Doskonały pomysł i jeszcze lepsze wykonanie.

Zobacz też:
Popis Dawida Kownackiego na oczach selekcjonera. Powołanie formalnością?
Kiedy debiut Milika? Trener Juventusu przekazał zaskakującą informację

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!