Ekipa SSC Napoli stanęła na wysokości zadania. Po tym spotkaniu sporo mówi się o Piotrze Zielińskim. Głównie przez pryzmat tego, że nie wykorzystał rzutu karnego, a także jego powtórki. Dwukrotnie strzelał w ten sam róg, co nie zaskoczyło golkipera (zobacz tutaj >>>).
Tymczasem Luciano Spalletti najwidoczniej nie ma mu tego za złe. - Moim zdaniem Zieliński był najlepszy na boisku - powiedział szkoleniowiec neapolitańczyków w rozmowie z Mediaset.
- Potem spudłował dwa rzuty karne, ale też odzyskiwał piłki. Trafienie innego zawodnika z rzutu karnego pokazało, że mamy charakter. Nasi zawodnicy byli w stanie zrobić różnicę - dodawał.
ZOBACZ WIDEO: Kiedy Lewandowski usłyszał to pytanie, aż zadrżał. Odpowiedział: tylko nie to!
Wyraźnie podkreślał, że reakcja na niepowodzenia Zielińskiego była właściwa. - Reakcja była bardzo ważna. Drużyna nadal napierała i dostrzegała możliwość strzelenia gola - kontynuował Spalletti.
Z wygranej nad ekipą Rangers FC zbyt mocno się nie cieszył. - Po takim meczu masz wyłączony mózg, nie wpadasz w szał, nawet jeśli to bardzo ważny rezultat. Gratulacje dla moich zawodników - mówił trener zwycięskiej drużyny.
Czytaj także:
> Liga Mistrzów. Wyniki środowych meczów
> Liga Mistrzów: Chelsea pod ścianą! Znów nie wygrała