Arka Gdynia prowadziła już 3:1. Końcowy wynik to szok

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Christian Aleman
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Christian Aleman

Arka Gdynia poniosła porażkę po trzech kolejnych zwycięstwach. Nie wykorzystała siły rozpędu, ani dwubramkowego prowadzenia. Atrakcyjne starcie z Chrobrym Głogów zakończyło się wynikiem 3:4, a rozstrzygnięcie nastąpiło w doliczonym czasie.

Arka nie odegrała się Chrobremu za porażkę w tegorocznym półfinale baraży o awans do PKO Ekstraklasy. Dobrze dysponowani w rundzie wiosennej podopieczni Ryszarda Tarasiewicza przeżyli duże rozczarowanie w Gdyni, a Chrobry odpadł później w dogrywce do finału z Koroną Kielce.

Gdynianie wygrali trzy poprzednie mecze w lidze. Pokonali kolejno GKS Katowice, GKS Tychy oraz Skrę Częstochowa. Sukcesy w starciach z zespołami z województwa śląskiego pozwoliły odrobić część strat z nieudanego początku sezonu. Dobrze dysponowany na przełomie sierpnia i września był również Chrobry - niepokonany od czterech kolejek i grający wciąż w Fortuna Pucharze Polski.

Arka przycisnęła na początku meczu, ale bez efektu. Będący w wysokiej formie Omran Haydary strzelił po dośrodkowaniu Huberta Adamczyka, ale nie przebił się do bramki. Próbował również sam Adamczyk, ale do pewnego momentu głogowianie bronili się skutecznie.

ZOBACZ WIDEO: Kiedy Lewandowski usłyszał to pytanie, aż zadrżał. Odpowiedział: tylko nie to!

W 22. minucie rozwiązał się worek z bramkami i w niespełna kwadrans padły trzy gole. Na trafienie Karola Czubaka goście odpowiedzieli żwawo strzałem do siatki Mateusza Machaja, ale na gola na 2:1 Omrana Haydarego równie szybkiej riposty nie było i Arka prowadziła po pierwszej połowie meczu. Po generalnie wyrównanej części meczu musieli gonić podopieczni Marka Gołębiowskiego.

Sytuacja Arki zrobiła się teoretycznie wygodna w 49. minucie po golu na 3:1 Michała Marcjanika. Obrońca pomógł drużynie w polu karnym przeciwnika i w późniejszej fazie meczu próbował odpierać ataki Chrobrego.

Dla zespołu z Głogowa kluczowe było wprowadzenie środkowego pomocnika Sebastiana Stebleckiego za obrońcę Michała Michalca w 68. minucie. Steblecki w ostatnim kwadransie podstawowego czasu oddał dwa uderzenia do bramki Kacpra Krzepisza i praktycznie w pojedynkę doprowadził do remisu 3:3. Inny zmiennik Miłosz Jóźwiak rozstrzygnął szalone starcie uderzeniem na 4:3 w doliczonym czasie.

Arka Gdynia - Chrobry Głogów 3:4 (2:1)
1:0 - Karol Czubak 22'
1:1 - Mateusz Machaj 29'
2:1 - Omran Haydary 36'
3:1 - Michał Marcjanik 49'
3:2 - Sebastian Steblecki 76'
3:3 - Sebastian Steblecki 81'
3:4 - Miłosz Jóźwiak 90'

Skład:

Arka: Kacper Krzepisz - Jerzy Tomal, Michał Marcjanik, Bartosz Rymaniak, Przemysław Stolc - Sebastian Milewski, Janusz Gol - Omran Haydary, Christian Aleman (65' Mateusz Kuzimski), Hubert Adamczyk (71' Michał Bednarski) - Karol Czubak

Chrobry: Karol Dybowski - Jakub Kuzdra, Michał Michalec (68' Sebastian Steblecki), Mavroudis Bougaidis, Artur Bogusz (68' Dawid Hanc) - Robert Mandrysz, Jaka Kolenc (56' Patryk Mucha) - Patryk Kusztal (56' Jakub Górski), Mateusz Machaj (90' Miłosz Jóźwiak), Mateusz Bochnak - Rafał Wolsztyński

Żółte kartki: Gol, Tomal (Arka) oraz Kolenc (Chrobry)

Sędzia: Karol Arys (Szczecin)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 ŁKS Łódź 34 19 9 6 58:36 66
2 Ruch Chorzów 34 17 11 6 48:33 62
3 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 16 13 5 55:37 61
4 Wisła Kraków 34 18 6 10 61:38 60
5 Puszcza Niepołomice 34 16 10 8 49:36 58
6 Stal Rzeszów 34 14 9 11 57:44 51
7 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 12 13 9 56:47 49
8 Arka Gdynia 34 13 9 12 56:45 48
9 GKS Katowice 34 11 13 10 42:39 46
10 Chrobry Głogów 34 12 9 13 44:54 45
11 Zagłębie Sosnowiec 34 10 12 12 33:43 42
12 Górnik Łęczna 34 9 13 12 40:45 40
13 GKS Tychy 34 10 9 15 46:52 39
14 Resovia 34 9 11 14 43:51 38
15 Odra Opole 34 10 7 17 39:48 37
16 Skra Częstochowa 34 9 4 21 19:50 31
17 Chojniczanka Chojnice 34 5 12 17 35:57 27
18 Sandecja Nowy Sącz 34 5 12 17 28:54 27

Czytaj także: Totalna demolka w pucharowym meczu Wisły Kraków
Czytaj także: Gol marzeń rozstrzygnął Wielkie Derby Śląska

Źródło artykułu: