Pogoń Szczecin bardzo dobrze radzi sobie od początku sezonu. Jak dotąd Portowcy zajmują czwarte miejsce po jedenastu spotkaniach, a to jak na beniaminka całkiem niezły wynik. Z pewnością granatowo-bordowi mają ochotę awansować do ekstraklasy, ale czy uda im się to w tym sezonie? Trudno powiedzieć, choć po zwycięstwie nad pierwszym ze spadkowiczów z najwyższej klasy rozgrywkowej - Górnikiem Zabrze - apetyty Pogoni wzrosły. Teraz przyjdzie jej zmierzyć się z innym zespołem, który jeszcze przed rokiem grał w ekstraklasie - ŁKS Łódź. Jak pójdzie podopiecznym Piotra Mandrysza, nie wiadomo. Nie są bez szans, ale patrząc na poprzednie dwa mecze, w których Portowcy wywalczyli zaledwie remis, trzeba jasno powiedzieć, że będzie to bardzo trudne spotkanie. Tym bardziej, że ostatnie remisy nie były uzyskane z pretendentami do awansu. Najpierw Pogoń podzieliła się punktami z Górnikiem Łęczna, czyli obecnie dziesiątą drużyną w tabeli, a ostatnio bezbramkowo zremisowała z outsiderem - Stalą Stalowa Wola. A zatem kibice w Szczecinie wcale nie mogą być pewni trzech punktów, mimo że ŁKS nie radzi sobie ostatnio najlepiej. Pogoń z racji zajmowanego miejsca będzie faworytem środowego spotkania, ale z pewnością trener Piotr Mandrysz zdecyduje się na kilka roszad w składzie, by poprawić grę swojego zespołu. Czy wyjdzie to drużynie na dobre? Zobaczymy. Do zespołu wracają rekonwalescenci Marek Kowal i Maciej Ropiejko. Być może któryś z nich zagra w podstawowym składzie. Ale tak naprawdę ich dyspozycja jest wielką niewiadomą, w końcu obaj nie przepracowali okresu przygotowawczego.
ŁKS ma nóż na gardle. Zajmuje piętnaste miejsce. Jak na spadkowicza z ekstraklasy, łodzianie nie prezentują się najlepiej. Liderem ŁKS jest Tomasz Hajto, którego nie trzeba przedstawiać nikomu. W bramce przyjezdni mają bardzo dobrego Bogusława Wyparło, który jest znany w Szczecinie z występów w Pogoni, zresztą podobnie jak Paweł Drumlak i Paweł Waśków. Jednak tylko Wyparło może być pewny występu na stadionie im. Floriana Krygiera. Trener Grzegorz Wesołowski nie będzie mógł skorzystać z Mieczysława Sikory, który leczy kontuzję. W sobotę ŁKS nie grał meczu ligowego. Wszystko przez siatkarskie mistrzostwa Europy kobiet, które odbywają się m. in. w Łodzi. To może pomóc gościom w pojedynku z Pogonią. Zobaczymy jakie postępy poczyniła łódzka drużyna przez ostatni okres. Piłkarze z al. Unii przyjadą na Pomorze po trzy punkty - to będzie ich główny cel. Dobry wynik pozwoli im odetchnąć, a także poprawi nie najlepsze morale.
Pogoń Szczecin - ŁKS Łódź / śr 30.09.2009 godz. 18:15
Przewidywane składy:
Pogoń Szczecin: Janukiewicz - Nowak, Mysiak, Wróbel, Woźniak, Rogalski, Koman, Parzy, Petasz, Kowal, Moskalewicz.
ŁKS Łódź: Wyparło - Ognjanović, Adamski, Hajto, Klepczarek, Mowlik, Wolański, Świątek, Kujawa, Sierant, Gikiewicz.
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - ŁKS Łódź
Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT