Ważny głos przed derbami Poznania. Jeden mecz niczego dla Warty nie załatwia

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Warta Poznań
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Warta Poznań

Warta po raz pierwszy po awansie do PKO Ekstraklasy zagra jako gospodarz w Poznaniu. Dotyczy to jednak tylko derbów z Lechem, a zieloni nie ukrywają, że chcieliby jak najszybciej wrócić do miasta, tyle że już na swój obiekt.

Decyzję o organizacji niedzielnego spotkania na Stadionie Miejskim ogłoszono w końcówce sierpnia. W dwóch poprzednich edycjach derby, w których zieloni byli gospodarzem, rozgrywano w Grodzisku Wlkp.

Zespół z Drogi Dębińskiej musiał się tam przenieść, bowiem "ogródek" nie spełnia wymogów licencyjnych. Wykonano na nim wprawdzie sztuczne oświetlenie, dokończono też instalację podgrzewanej murawy, jednak to za mało, a dalsze prace postępują wolno.

Na ukończeniu jest projekt nowego obiektu dla zielonych, wkrótce powinna się też rozpocząć rozbiórka starego budynku klubowego, który od dawna nie nadawał się do użytku i klub musiał się z niego wyprowadzić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony finisz! Bramkarz zaskoczył wszystkich

Dziś Poznań świętuje derby miasta (obecnie jedyne w PKO Ekstraklasie), ale w Warcie nie kryją, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. - Fajnie, że była taka wola i super, że do rozegrania tego meczu dojdzie. Wierzę jednak, że wkrótce spotkamy się na konferencji, na której więcej porozmawiamy o stadionie dla Warty. Myślę, że w żadnym mieście nie udałoby się zorganizować takich derbów, lecz obecnie realia są bardzo jasne. Na Stadionie Miejskim dwa kluby nie mogłyby funkcjonować. To nierealne - podkreślił prezes Warty, Bartosz Wolny.

W sprawy infrastrukturalne zielonych od jakiegoś czasu zaangażowany jest wiceprezydent Poznania, Jędrzej Solarski. Nawet on jednak nie jest dziś w stanie złożyć jednoznacznej deklaracji, że nowy "ogródek" powstanie szybko.

- W ciągu ostatnich trzech lat na zmianach podatkowych zanotowaliśmy spadek dynamiki dochodów miasta o 500 mln zł. Wiele inwestycji moglibyśmy zrealizować posiadając takie pieniądze, inwestycji potrzebnych dla mieszkańców, także tych sportowych, a nie możemy tego zrobić, zwłaszcza że stale rosną też koszty - stwierdził.

Na razie więc zieloni muszą grać jako gospodarz w Grodzisku Wlkp., a niedzielne derby będą tylko wyjątkiem. Początek meczu Warta - Lech o godz. 17.30.

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

Komentarze (1)
avatar
Henryk Przybylak
18.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MIASTO CZYLI RATUSZ UDAJE ŻE LUBI WARTĘ ALE NIC Z TAKIEJ MIŁOŚCI NIE WYCHODZI!!!!!! NALEŻY PRZYŚPIESZYĆ PRACE PRZY DD12 I NIE MYDLIĆ OCZU KIBICOM WARTY POZNAŃ !!!! JAKI JEST KOŃ KAŻDY WIDZI t Czytaj całość