Już 22 września reprezentacja Polski zmierzy się Holendrami na PGE Narodowym. Spotkanie to będzie jednym z ostatnich fazy grupowej Ligi Narodów. Pierwszy gwizdek tego pojedynku wybrzmi o godzinie 20:45.
Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie podał kadrę na ten pojedynek. Nie mogło w niej oczywiście zabraknąć największych gwiazd zespołu, takich jak Robert Lewandowski, Piotr Zieliński czy Kamil Glik.
Czesław Michniewicz wprowadził jednak do niej także powiew świeżości. Na liście desygnowanych na starcie z Holendrami możemy zobaczyć chociażby Mateusza Łęgowskiego, którego powołanie było dla wielu sporym zaskoczeniem. Nie wiadomo jednak, czy zadebiutuje on w czwartkowym spotkaniu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie do wiary! Zobacz, co wyprawiał ten bramkarz
Z kolei na pewno na grę nie mogą liczyć Tomasz Kędziora, Jakub Kamiński, Paweł Dawidowicz, Radosław Majecki i Jakub Piotrowski. Wśród nieobecnych znalazł się także wykluczony za kartki Szymon Żurkowski oraz kontuzjowany Arkadiusz Reca.
Stale pod znakiem zapytania pozostaje kwestia tego, kto stanie między słupkami Biało-Czerwonych. Selekcjoner jednak zapewniał na konferencji prasowej, że nie będzie niespodzianki.
Cały czas wśród kadrowiczów toczy się rywalizacja o bilety na mundial. Michniewicz zdradził dziennikarzom, że postawa zawodników podczas pojedynku z Holandią może znacząco zaważyć na ich ocenie. - Gramy z bardzo dobrym zespołem. Ktoś, kto pokaże się na tle Holandii, też da nam sygnał, że może niemal równo za dwa miesiące pojechać na mistrzostwa świata - stwierdził.
Kadra na mecz Ligi Narodów przeciwko reprezentacji Holandii:
KADRA MECZOWA!
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 22, 2022
Zobaczcie, kto znalazł się w kadrze na spotkanie Ligi Narodów z Holandią. #POLNED pic.twitter.com/gDkmwfKidP
Rafael van der Vaart: Ten polski piłkarz ostatnio mi zaimponował. Nie chodzi o Lewandowskiego!
Prezydent UEFA zabrał głos ws. wykluczenia rosyjskich klubów. Nie ma on wątpliwości