Majdan wytyka błędy reprezentacji Polski. Zastrzeżenia do systemu Michniewicza
Radosław Majdan jest niezadowolony z postawy naszej drużyny narodowej w ostatnich meczach. Dostrzega więcej minusów niż plusów, a winy za taki stan rzeczy doszukuje się m.in. w formacji stosowanej przez trenera Michniewicza.
Całkowicie odcięty od podań kolegów został natomiast kapitan Robert Lewandowski. Na nic się zda jego dobra forma z ligowych rozgrywek, jeśli w meczu reprezentacji będzie miał jeden kontakt z piłką w polu karnym przeciwnika - a tak właśnie było przeciwko Holandii. Wywołało to frustrację napastnika, którą Radosław Majdan doskonale rozumie.
- Jemu trudno jest się przestawić z gry tak ofensywnej i z tak bardzo dobrymi piłkarzami, jakich ma w Barcelonie, na tę w reprezentacji. Nasi reprezentanci nie wygrywają zbyt wielu pojedynków indywidualnych, a wtedy znacznie łatwiej jest wyeliminować z gry najlepszego piłkarza w drużynie - powiedział w rozmowie z Interią.
Wykluczenie Lewandowskiego z gry to wierzchołek góry lodowej. Problem dostrzegają nawet futbolowi laicy. Pytanie brzmi, jak go rozwiązać. Majdan wcale nie uważa, że remedium byłoby przejście na grę dwójką napastników.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski sam był tym zaskoczony. "Nikt nie miał takiego wejścia"Większe pole do manewru - a w konsekwencji poprawy gry - widzi w obronie. Były reprezentacyjny bramkarz nie jest przekonany do tego, czy gra trójką obrońców aby na pewno nam służy. Wcześniej naszą defensywę ustawiał w ten sposób Paulo Sousa, a ostatnio Czesław Michniewicz.
- Mam także zastrzeżenia do systemu preferowanego przez naszego selekcjonera. Jest duży znak zapytania, czy gra z trójką obrońców jest najlepszym rozwiązaniem. (...) Największe problemy mamy z organizacją gry w obronie. Na zbyt dużo pozawalamy rywalom, zostawiamy im zbyt dużo przestrzeni - analizował w rozmowie z Interią 7-krotny reprezentant Polski.
Być może nastroje poprawi niedzielny mecz reprezentacji Polski z Walią. "Biało-czerwoni" muszą go co najmniej zremisować, jeśli chcą utrzymać się w najlepszej dywizji Ligi Narodów na kolejny sezon. Początek spotkania o 20.45.
Zobacz też:
Kibice stracili cierpliwość. Chcą zmiany selekcjonera
Alarm dla Piotra Zielińskiego. To może nie skończyć się dobrze