W pięciu ostatnich kolejkach PKO Ekstraklasy "Kolejorz" wywalczył aż 13 pkt. i wraca do walki o miejsce w czołówce. Przerwa reprezentacyjna była przy Bułgarskiej czasem na regenerację, choć duża część piłkarzy wyjechała na zgrupowania swoich zespołów narodowych. Jaka więc będzie forma drużyny w hicie 11. serii?
- Nie obawiam się, że po przerwie możemy wyglądać gorzej. W derbach z Wartą było widać, że zawodnicy potrzebowali trochę odpoczynku. Wszyscy wrócili ze zgrupowań zdrowi i z uśmiechami na twarzy, zwłaszcza że mają za sobą dobre występy - powiedział John van den Brom.
Mistrz znów pełen optymizmu
Czasu na treningi nie było wiele, lecz przy Bułgarskiej panuje spory optymizm. - Piłkarze wrócili do klubu na czas i w czwartek mieliśmy na treningu pełną kadrę. Przez dwa dni pracowaliśmy w komplecie. Widać w zespole świeżą energię. Wszyscy są głodni gry i następnych wyzwań, a to przed takim prestiżowym meczem jest niezwykle ważne. Ja też nie mogę się doczekać, zwłaszcza że dla mnie w roli trenera Lecha to będzie pierwsze spotkanie z tak dużą publiką - dodał Holender.
Na dobę przed pierwszym gwizdkiem sędziego uprawnionych do wejścia na stadion było 35 tys. kibiców. Frekwencja będzie więc znakomita.
ZOBACZ WIDEO: Jak broni Wojciech Szczęsny w kadrze? "Nie róbmy z niego bohatera"
Zabójczy kalendarz nikogo nie przeraża
Lechici wracają do gry z przytupem, bowiem oprócz potyczek w PKO Ekstraklasie, czekają ich następne występy w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy, a także początek walki w Fortuna Pucharze Polski. Van den Brom jest jednak przekonany, że problemów nie będzie.
- Rozegramy 13 spotkań w ciągu 6 tygodni. To faktycznie bardzo dużo. W ramach treningu odbyliśmy ostatnio grę wewnętrzną. Zawodnicy przewidziani do pierwszej jedenastki zmierzyli się z rezerwowymi i widziałem na boisku bardzo dużo jakości. Później rozmawiałem z członkami mojego sztabu i powiedziałem im, że widzę gotowość do rywalizacji w tym napiętym harmonogramie. Mieliśmy do czynienia z podobnym terminarzem już wcześniej i we wrześniu pokazaliśmy, że dajemy radę - podkreślił trener.
Jaka prognoza na klasyk
Jakiego meczu możemy się spodziewać w sobotę? - Być może Legia nie zagra tak ofensywnie, jak w niektórych poprzednich spotkaniach. To jednak bez wątpienia będzie hit z ogromnymi emocjami. Spodziewam się trudnej przeprawy pod względem fizycznym. Na pewno będzie dużo walki, ale chciałbym również, żebyśmy grali swój futbol - zaznaczył van den Brom.
- Lubię spotkania pod napięciem, o wielką stawkę. Dlatego nie mogę się już doczekać pierwszego gwizdka. Na razie atmosfera jeszcze nam się nie udziela, jednak gdy przyjedziemy na stadion, na pewno ją poczujemy. Moi zawodnicy staną na wysokości zadania, zwłaszcza że wielu z nich już grało w podobnych meczach - oznajmił.
Klasyk Lech Poznań - Legia Warszawa odbędzie się w sobotę o godz. 17.30. Transmisja w Canal+ Sport, Canal+ 4K Ultra HD, TVP 2 oraz TVP Sport.