Od początku meczu SSC Napoli miało przewagę nad Ajaksem Amsterdam i stwarzało sobie mnóstwo sytuacji bramkowych. Tuż przed zmianą stron na listę strzelców wpisał się Piotr Zieliński, który trafił do siatki po asyście Andre-Francka Zambo Anguissy. Podopieczni Luciano Spallettiego rozbili Holendrów aż 6:1 w 3. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Niestety, reprezentant Polski nie wyszedł na drugą połowę. Trener Spalletti awaryjnie wpuścił na boisko Tanguya Ndombele. Neapolitańczycy zakomunikowali, że 28-latek doznał kontuzji prawej łydki. - Dostał cios, więc go zmieniłem po problemie z końca pierwszej połowy - przekazał szkoleniowiec (więcej TUTAJ).
Jak się okazało, kontuzja Zielińskiego nie jest poważna. Już w czwartek piłkarz trenował na pełnej intensywności wraz z drużyną. W związku z tym jego występ w nadchodzącej kolejce Serie A nie jest zagrożony.
Od Spallettiego zależy, czy Zieliński zagra od pierwszej minuty przeciwko US Cremonese. Łączny bilans kadrowicza w sezonie 2022/23 to 11 występów, cztery trafienia oraz pięć asyst.
Czytaj także:
Barcelona zdradza założenia budżetowe na ten sezon. Poprzeczka wisi wysoko
"Decyzja zapadła". Messi rozwiał wątpliwości ws. mundialu
ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"