Przez 12 lat regularnie zdobywał bramki w Bundeslidze jako piłkarz Borussii Dortmund i Bayernu Monachium, a po przenosinach do FC Barcelony błyszczy na boiskach Primera Division. Z kolei w europejskich pucharach strzelił już łącznie 98 goli i lada moment powinien wkroczyć do klubu "100".
Nie ulega wątpliwości, że w ostatnich sezonach Robert Lewandowski zaliczał się do grona najlepszych piłkarzy na świecie. Polak musi jeszcze popracować, by zasłużyć na uznanie dziennikarzy "Four Four Two".
Magazyn opublikował ranking 100 najlepszych zawodników w historii. Dużą niespodzianką jest fakt, że snajper FC Barcelony nie został uwzględniony na liście.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Tym razem najwyżej sklasyfikowany został Lionel Messi. "Książki historyczne będą wychwalać Messiego, a jednak ich ograniczenia wyrządzą mu krzywdę. Dotarcie na szczyt to jedno, a co innego zostać na nim. Są kibice po 20. roku życia, którzy nie znają świata, w którym Messi nie czaruje nas co tydzień" - czytamy w uzasadnieniu.
Messi wyprzedził takie tuzy jak między innymi Diego Maradona, Cristiano Ronaldo, Pele, Zinedine Zidane czy Johan Cruyff. "Setkę" zamknęła legenda reprezentacji Rumunii, Gheorghe Hagi.
Czytaj także:
Wulgarne okrzyki podczas meczu Barcelony. Adresatem Inter Mediolan
Lionel Messi czeka na cud. Fatalne wieści z Paryża