Luis Diaz opuścił boisko przymusowo już w pierwszej połowie meczu w Premier League. Jego zmiennikiem w 42. minucie był Roberto Firmino. Kontuzja Kolumbijczyka wyglądała groźnie, ucierpiał w starciu z Thomasem Parteyem, a przeprowadzone w poniedziałek badania nie były optymistyczne dla Luisa Diaza.
Uszkodzenie więzadła krzyżowego w kolanie wyklucza grę piłkarza Liverpoolu w 2022 roku. Rehabilitacja potrwa kilka miesięcy.
Dramat piłkarza The Reds to jednocześnie problem dla ich menedżera Juergena Kloppa. Luis Diaz był jasnym punktem w rozczarowującym zespole. W ośmiu meczach Premier League strzelił trzy gole, a przy dwóch asystował. Dawał do zrozumienia, że misja zastąpienia Sadio Mane, choć trudna, będzie możliwa do wykonania. Na razie jednak zawodnik będzie musiał skoncentrować się na powrocie do zdrowia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Liverpool FC będzie musiał liczyć, pod nieobecność Luisa Diaza, na Diogo Jotę, Darwina Nuneza czy Mohameda Salaha.
Reprezentacja Kolumbii, w której również występuje Luis Diaz, nie zakwalifikowała się do katarskich mistrzostw świata.
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu
Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską