Na Gerarda Pique po starciu z Interem Mediolan wylało się dużo krytyki. Doświadczony defensor popełnił karygodne błędy przy dwóch bramkach zdobytych przez gości z Włoch i walnie przyczynił się do remisu 3:3.
Remisu, który dla FC Barcelony jest jak porażka. Obecnie tylko cud może sprawić, że Katalończycy wyjdą z grupy Ligi Mistrzów. Ciekawe, jak wyglądałby ten mecz, gdyby zawodnicy Barcelony wcielali w życie podpowiedzi, jakie otrzymywali w przerwie od swojego trenera Xaviego.
Kamery telewizyjne nie śpią i ta znajdująca się w tunelu prowadzącym na murawę Camp Nou często rejestruje ciekawe rzeczy. Tym razem wyłapała dwie. Najpierw Xavi ostrzegał zawodników Barcelony przed sytuacją, która miała miejsce przy trzecim trafieniu dla Interu. - Kiedy Onana ma piłkę, wszyscy musicie wracać i bronić jak zwierzęta. Kiedy ją ma, wykopuje ją daleko. Zrobił to już raz, a wy utknęliście na skrzydle. Wracajcie do obrony - mówił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale huknął! Musisz obejrzeć tę bramkę
Niedługo później zarejestrowany został nieco ciekawszy fragment, do którego dotarł kataloński dziennik "SPORT". Na nim Pique otwarcie krytykuje działania Xaviego i całego sztabu trenerskiego. - Jeden mówi nam jedno, a drugi mówi coś innego - stwierdził.
Just after Xavi's instructions, Gerard Piqué said during half-time against Inter: "If some of them say something, and others say another thing..."
— Barça Universal (@BarcaUniversal) October 15, 2022
It seemed like Piqué was criticizing the technical staff.
— @sport pic.twitter.com/7JjJCBNkt4
Wygląda więc na to, że tarcia między ważnymi postaciami w klubie są coraz poważniejsze. Od pewnego czasu mówiło się, że relacje Pique z Xavim nie są zbyt dobre, a teraz mamy tego dowód w postaci krytyki kierowanej w stronę szkoleniowca. Gdyby stoper prezentował się dobrze na boisku, może przeszłoby to bez echa, a tak to jest na cenzurowanym i takie rzeczy będą mocno eksponowane.
Hit Real Madryt - FC Barcelona w niedzielę o 16:15. Transmisja w Eleven Sports, dostępnym również w WP Pilot.
Czytaj też:
Kulisy wyboru Krychowiaka. Jedno martwi
"Kawał chama z niego". Boniek wściekły