Xavi ma plan "B" na zatrzymanie Viniciusa. Ryzykowny manewr

PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Xavi
PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Xavi

Xavi, trener Barcelony musi się głowić, jak zestawić blok defensywny. Jego obrona jest przetrzebiona przez kontuzje i przed El Clasico musi kombinować. Transmisja meczu w niedzielę od 16:10 w Eleven Sports 1, dostępnym także w WP Pilot.

Mamy do czynienia z dość rzadko spotykaną sytuacją. W FC Barcelonie w jednym momencie wypadło trzech środkowych obrońców. Media i sam Xavi na konferencji prasowej zapowiadają, że przynajmniej jeden z nich wróci gotowy w 100 procentach na niedzielne El Clasico.

Dzień przed meczem Javi Miguel z dziennika "AS" zdradza plan "B", jaki ma Xavi na mecz z Realem Madryt. Ten pomysł dotyczy zatrzymania prawdopodobnie najbardziej niebezpiecznego zawodnika rywala, Viniciusa Juniora, który na lewej stronie boiska zapewne będzie raz po raz przeprowadzał swoje rajdy z piłką.

Według wspomnianego wyżej dziennikarza wszystko zależy od tego, w jakim stopniu do gry będzie gotowy Jules Kounde. Jeśli Francuz będzie mógł wystąpić na 100 proc., wyjdzie na boisko jako prawy obrońca, natomiast jeśli nie będzie w pełni gotowy i brak rytmu meczowego będzie bardzo widoczny, pojawi się na murawie jako środkowy defensor.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowę

I choć sam Xavi na przedmeczowej konferencji prasowej powiedział, że Kounde jest gotowy na 100 proc., to musimy mieć na uwadze, że Hiszpan może prowadzić grę medialną. Jednak z tego co mówi, możemy wnioskować, że Francuz wyjdzie na boku obrony.

Javi Miguel podał, że jeśli Kounde zostanie przesunięty do środka obrony, na prawej stronie może wystąpić Alex Balde. Nominalny lewy defensor generalnie ma bardzo duże szanse na występ przeciwko Realowi i w zasadzie pozostaje tylko kwestia tego, na którym boku boiska przyjdzie mu biegać.

Hit Real Madryt - FC Barcelona w niedzielę o 16:15. Transmisja w Eleven Sports, dostępnym również w WP Pilot.

Czytaj też:
Śląsk skończył mecz w ośmiu
Co z kadrą? "Lewandowski się męczy"

Komentarze (0)