Piątek w Premier League: Fabiański wraca do gry, wielki rok dla Rooney'a

Bramkarz reprezentacji Polski Łukasz Fabiański wraca powoli do gry dla Arsenalu Londyn. Arsene Wenger powinien mieć go do dyspozycji na mecz 17 października. Tymczasem dla Wayne'a Rooney'a najbliższy rok jest najważniejszy w dotychczasowym życiu. Anglik zostanie ojcem, a także czekają go niezwykle istotne mecze w reprezentacji oraz w Manchesterze United. Natomiast napastnik Liverpoolu Fernando Torres powiedział, że nie zagra w żadnym ligowym rywalu The Reds.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Fabiański wraca do gry

Arsene Wenger poinformował, że po przerwie na grę reprezentacji do gry powinien wrócić już Łukasz Fabiański oraz Sami Nasri. Polak z kontuzją kolana zmagał się od początku sezonu.

Przeszedł nawet drobną operację i dlatego w tych rozgrywkach ani razu nie pojawił się na murawie. 17 października Arsenal zagra z Birmingham City i zarówno Fabiański jak i Nasri powinni być gotowi do gry w tym pojedynku.

Nasri z kolei doznał złamania nogi w lipcu podczas jednego z towarzyskich meczów. Swoje zadowolenia nie kryje Wenger i nie wykluczone, że Fabiański stanie nawet między słupkami Kanonierów - chyba że Manuel Almunia także wykuruje się na czas.

Najważniejszy sezon w karierze Rooney'a?

Walka w Lidze Mistrzów, w Premier League i przede wszystkim mistrzostwa świata w RPA - to cele Wayne'a Rooney'a, który zapowiada, że może to być jak dotychczas najważniejszy sezon w karierze.

- Piłkarze chcą być najlepsi i ja nie jestem inny. Fajnie byłoby być główną postacią, ale najważniejsze jest dobro drużyny. To wielki rok dla United, dla reprezentacji Anglii i dla mnie osobiście. Będzie ojcem i to także ogromnie ważny sezon dla Man Utd. Wygraliśmy niedawno trzy trofea, a teraz chcemy zdobyć cztery - powiedział Rooney.

Torres nie przejdzie do ligowego rywala

Napastnik Liverpoolu Fernando Torres powiedział, że nie zagra w żadnym ligowym rywalu klubu z Anfield - szczególnie w Manchesterze United.

Rafael Benitez informował, że latem niektóre angielskie drużyny pytały o Hiszpana. Zwłaszcza Chelsea Londyn i Manchester City były bardzo zainteresowane sprowadzeniem do swojego zespołu Torresa.

Ten jednak nie myśli o grze w żadnym innym angielskim zespole. W grę wchodzą występy tylko The Reds. - Chcę tutaj grać przez wiele lat lub nawet do końca kariery. Kto to wie. Liverpool to mój angielski klub i nie sądzę bym zagrał w innym - przyznał Torres.

Dimitar Berbatov: Muszę to zmienić

Wciąż po głowie chodzi Dimitarowi Berbatovowi ostatni sezon, kiedy strzelił tylko dziewięć goli w Premier League. Bułgar grał słabo, co przyznawali kibice, a podkreślali dziennikarze.

Obecny sezon jest nieco lepszy. - Muszę grać lepiej. Pierwszy rok był rozczarowaniem dla mnie - muszę to przyznać. Byłem pod wielką presją i może dlatego. Pamiętajcie, że nie jestem Best, Charlton, Cantona. Jestem Dimitar - powiedział reprezentant Bułgarii.

Fabregas zadowolony z bycia Kanonierem

Po raz kolejny Cesc Fabregas dał do zrozumienia, że jest szczęśliwy grając w Arsnealu Londyn. Media nie dają mu spokoju i ciągle spekulują o jego powrocie do ligi hiszpańskiej. Tam chrapkę na Fabregasa ma Real Madryt i FC Barcelona.

- Jestem bardzo zaszczycony, że Xavi powiedział o mnie w ten sposób. Ale ja jestem kapitanem Arsenalu i tutaj mam do wykonania robotę. Grając tutaj robię wszystko jak najlepiej tylko potrafię. Czuję się w Arsenalu bardzo komfortowo. Kocham Londyn, bo to wspaniałe miasto. To bardzo ważne dla piłkarza, aby czuł się jak w domu - powiedział Fabregas.

Allardyce chwali Wengera

W niedzielę Arsenal Londyn zagra z Blackburn Rovers, którego menedżerem jest Sam Allardyce. Niegdyś będąc szkoleniowcem Boltonu Wanderers toczył wyrównane boje na Reebok Stadium.

Allardyce bardzo chwali menedżera Kanonierów. Jest pełen podziwu dla Francuza, który przez tyle czasu pracuje w jednym klubie. To niecodzienna sytuacja i dlatego Allardyce uważa, że Wenger to bardzo dobry menedżer. Podkreśla, iż kluby spoza Anglii powinny się uczyć od tych brytyjskich.

Owen wróci po przerwie na reprezentacje

W 20. minucie środowego pojedynku w Lidze Mistrzów z Wolfsburgiem boisko opuścił Michael Owen. Powód? Kontuzja pachwiny.

Ale wychowanek Liverpoolu nie wystąpi tylko w jednym meczu Premier League. Później jest przerwa na grę reprezentacji narodowych i Owen powinien być już gotowy do gry. 17 października Manchester United zagra z Boltonem Wanderers i Sir Alex Ferguson powinien mieć do dyspozycji angielskiego snajpera.

Alex McLeish: Phillips to świetny rezerwowy

Kevin Phillips domaga się gry w pierwszym składzie Birmingham City, a tymczasem Alex McLeish, menedżer zespołu, mówi, iż doświadczony snajper to doskonały rezerwowy.

McLeish jest zdania, iż Phillips występując od pierwszej minuty nie dałby drużynie tyle, ile wchodząc z ławki rezerwowych. Dlatego nadal będzie sadzał doświadczonego snajpera na rezerwie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×