To była zdecydowanie najciekawsza para ćwierćfinałowa i piłkarze nie zawiedli oczekiwań, choć długo wydawało się, że rywalizacja nie będzie aż tak zacięta.
Londyńczycy zaczęli zdecydowanie lepiej i już do przerwy prowadzili różnicą dwóch goli. Gdy zaś na początku drugiej części Dominic Solanke trafił na 3:0 (kompletując przy okazji dublet), wydawało się, że to koniec emocji i zespół Ange'a Postecoglou będzie miał spokojną końcówkę.
"Czerwone Diabły" ruszyły jednak w pogoń za wynikiem, zmniejszyły straty do jednej bramki i mogły odzyskać nadzieję na awans. Zgasił ją dopiero w 88. minucie Heung-Min Son. Bramka Jonny'ego Evansa w doliczonym czasie padła już zbyt późno, by zespół Rubena Amorima mógł jeszcze spektakularnie doprowadzić do remisu.
Tottenham wygrał 4:3 i zameldował się w półfinale Pucharu Ligi Angielskiej.
W środę kwalifikację do tego etapu wywalczyły także: Arsenal, Newcastle United oraz Liverpool.
Tottenham Hotspur - Manchester United 4:3 (1:0)
1:0 - Dominic Solanke 15'
2:0 - Dejan Kulusevski 46'
3:0 - Dominic Solanke 54'
3:1 - Joshua Zirkzee 63'
3:2 - Amad Diallo 70'
4:2 - Heung-Min Son 88'
4:3 - Jonny Evans 90+4'
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii