Zdecydował wczesny cios AS Romy. Polacy na boisku
Wygrana Giallorossich w stylu Jose Mourinho. Po wczesnym strzeleniu gola Sampdorii, przypilnowali wyniku 1:0. Nicola Zalewski oraz Bartosz Bereszyński pozostają w rytmie meczowym.
Pokonanie ostatniej w tabeli Sampdorii nie zapowiadało się na trudne zadanie. Od początku sezonu Blucerchiati wygrali z tylko jednym przeciwnikiem w Pucharze Włoch. W lidze mają koszmarny bilans: trzy remisy i siedem porażek. Złe wyniki doprowadziły już do zmiany trenera z Marco Giampaolo na Dejana Stankovicia. Serb był w przeszłości podopiecznym Mourinho w Interze.
Roma zdobyła prowadzenie 1:0 w 9. minucie. Lorenzo Pellegrini wziął się wykonanie rzutu karnego przyznanego za zagranie ręką Alexa Ferrarego. Reprezentant Włoch pokonał Emila Audero mocnym uderzeniem. Bramkarzowi Sampdorii nie udało się dosięgnąć piłki, choć rzucił się w dobrym kierunku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowęW obu zespołach grali od początku kadrowicze Czesława Michniewicza. Nie pojedynkowali się często, ponieważ Bartosz Bereszyński wyszedł na prawej stronie w obronie Sampdorii, a Nicola Zalewski na prawym wahadle w Romie. Młodszy z reprezentantów Polski narobił trochę szumu w pierwszej połowie, ale nic konkretnego z niego nie wynikło. Z kolei po faulu na Bereszyńskim była żółta kartka dla Rogera Ibaneza.
Nie minęła godzina meczu i w Sampdorii doszło do czterech zmian. Dejan Stanković denerwował się, ponieważ mocniej pachniało drugim golem uczestnika Ligi Europy niż wyrównaniem. W 55. minucie Andrea Belotti strzelił w sytuacji sam na sam zbyt oczywiście i prosto w nogi Emila Audero.
Jose Mourinho wprowadził nieco później między innymi Nicolo Zaniolo. Zmiennik miał trzy szanse na zamknięcie spotkania, ale pierwszą z nich zmarnował strzałem w bramkarza, a drugą chybionym uderzeniem. Swój festiwal zmarnowanych okazji podsumował absurdalnym pudłem w doliczonym czasie. Dlatego AS Roma musiała martwić się utrzymaniem skromnego 1:0 do końca meczu.
UC Sampdoria - AS Roma 0:1 (0:1)
0:1 - Lorenzo Pellegrini (k.) 9'
Składy:
Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński, Alex Ferrari, Omar Colley, Tomasso Augello (46' Nicola Murru) - Mehdi Leris (46' Ignacio Pussetto), Tomas Rincon (59' Valerio Verre), Gonzalo Villar, Filip Djuricić (75' Abdelhamid Sabiri) - Manolo Gabbiadini (59' Fabio Quagliarella), Francesco Caputo
Roma: Rui Patricio - Gianluca Mancini, Chris Smalling, Roger Ibanez - Nicola Zalewski (84' Rick Karsdorp), Bryan Cristante, Mady Camara (68' Nemanja Matić), Stephan El Shaarawy (74' Leonardo Spinazzola) - Lorenzo Pellegrini - Andrea Belotti (84' Edoardo Bove), Tammy Abraham (68' Nicolo Zaniolo)
Żółte kartki: Rincon, Verre, Pussetto, Colley (Sampdoria) oraz Ibanez, Pellegrini, Zaniolo (Roma)
Sędzia: Marco Di Bello
Serie A
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SSC Napoli | 20 | 17 | 2 | 1 | 48:15 | 53 |
2 | Inter Mediolan | 20 | 14 | 0 | 6 | 40:25 | 42 |
3 | Lazio Rzym | 20 | 11 | 5 | 4 | 36:16 | 38 |
4 | Atalanta Bergamo | 20 | 11 | 5 | 4 | 39:23 | 38 |
5 | Juventus FC | 20 | 11 | 5 | 4 | 30:17 | 38 |
6 | AC Milan | 20 | 11 | 5 | 4 | 37:29 | 38 |
7 | AS Roma | 20 | 11 | 4 | 5 | 26:18 | 37 |
8 | Udinese Calcio | 20 | 7 | 8 | 5 | 28:22 | 29 |
9 | Torino FC | 20 | 7 | 6 | 7 | 21:22 | 27 |
10 | Bologna FC | 20 | 7 | 5 | 8 | 26:30 | 26 |
11 | Empoli FC | 20 | 6 | 7 | 7 | 19:25 | 25 |
12 | AC Monza | 20 | 7 | 3 | 10 | 24:28 | 24 |
13 | ACF Fiorentina | 20 | 6 | 6 | 8 | 22:26 | 24 |
14 | US Lecce | 20 | 5 | 7 | 8 | 20:24 | 22 |
15 | US Salernitana 1919 | 20 | 5 | 6 | 9 | 25:38 | 21 |
16 | US Sassuolo | 20 | 5 | 5 | 10 | 23:31 | 20 |
17 | Spezia Calcio | 20 | 4 | 6 | 10 | 17:32 | 18 |
18 | Hellas Werona | 20 | 3 | 4 | 13 | 18:32 | 13 |
19 | Sampdoria Genua | 20 | 2 | 3 | 15 | 8:34 | 9 |
20 | US Cremonese | 20 | 0 | 8 | 12 | 15:35 | 8 |
Czytaj także: Inter goni. Krzysztof Piątek nie poszedł śladem Lewandowskiego
Czytaj także: Wesoło w Neapolu. Następna kanonada w meczu klubu Piotra Zielińskiego
Oglądaj Serie A NA ŻYWO w Pilot WP!