Lazio dostało mocny cios. Zwroty akcji w meczu klubu Polaków

Getty Images / Gabriele Maltinti / Na zdjęciu: Jakub Kiwior
Getty Images / Gabriele Maltinti / Na zdjęciu: Jakub Kiwior

Po starciu Lazio z Udinese Calcio można było spodziewać się więcej, tymczasem zakończyło się bezbramkowym remisem. Rzymianie stracili z powodu urazu Ciro Immobile. Także drużyna Drągowskiego i Kiwiora podzieliła się punktami.

Stawką konfrontacji na Stadio Olimpico było miejsce na podium w tabeli ligi włoskiej. Trzecie Lazio mierzyło się z rewelacyjnym, będącym na czwartej pozycji Udinese Calcio. W poprzednim sezonie starcie tych drużyn w Rzymie zakończyło się remisem 4:4. Powtórzenie takiej kanonady było bardzo trudnym zadaniem, ale 0:0 to z kolei duże rozczarowanie.

Lazio było na połowie przeciwnika na początku meczu i wywalczyło dla siebie kilka stałych fragmentów gry. Po jednym z nich, rzucie rożnym, piłka zatańczyła blisko linii bramkowej gości. W odpowiedzi Udinese przeprowadziło sprawny atak zakończony uderzeniem Lazara Samardzicia w poprzeczkę.

W 26. minucie obudzili się Biancocelesti. Podanie Sergeja Milinkovicia-Savicia trafiło w pole karne do rozpędzonego Felipe Andersona. Brazylijczyk nie zdecydował się na szukanie Ciro Immobile, a próbował pokonać Marco Silvestrego płaskim strzałem. Bramkarz Udinese ustawił się podręcznikowo i nie pozwolił na otwarcie wyniku. Niewiele później Lazio straciło kapitana Ciro Immobile, który został zmieniony na Pedro Rodrigueza z powodu urazu mięśniowego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być samobój roku. Aż złapał się za głowę

Osieroceni przez Ciro Immobile rzymianie nie tworzyli wielu sytuacji podbramkowych. Udinese solidnie broniło i jakby czekało na swój ulubiony, końcowy fragment meczu. Na pobudkę było groźne uderzenie Roberto Pereyry obronione przez bramkarza rzymian. Był jeszcze strzał Gerarda Deulofeu w poprzeczkę, ale również on nie dał zwycięstwa Zebrette.

Dużo działo się od początku w meczu Spezii Calcio z Cremonese. Beniaminek zdobył przewagę strzałem Cyriela Dessersa, ale Spezia potrzebowała tylko 20 minut na odwrócenie wyniku na 2:1 uderzeniami M'Bali Nzoli oraz Erika Holma. Teraz to zespół Bartłomieja Drągowskiego i Jakuba Kiwiora bronił korzystnego wyniku.

Druga połowa rozpoczęła się dla Spezii równie źle jak pierwsza. Charles Pickel doprowadził do remisu 2:2, a Bartłomieja Drągowskiego pokonał po dograniu Leonardo Sernicoli. Kiwior był na boisku do 73. minuty, a Arkadiusz Reca był poza kadrą z powodu kontuzji.

10. kolejka Serie A:

Lazio - Udinese Calcio 0:0

Spezia Calcio - US Cremonese 2:2 (2:1)
0:1 - Cyriel Dessers 2'
1:1 - M'Bala Nzola 19'
2:1 - Erik Holm 22'
2:2 - Charles Pickel 52'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SSC Napoli 38 28 6 4 77:28 90
2 Lazio Rzym 38 22 8 8 60:30 74
3 Inter Mediolan 38 23 3 12 71:42 72
4 AC Milan 38 20 10 8 64:43 70
5 Atalanta Bergamo 38 19 7 12 66:48 64
6 AS Roma 38 18 9 11 50:38 63
7 Juventus FC 38 22 6 10 56:33 62
8 ACF Fiorentina 38 15 11 12 53:43 56
9 Bologna FC 38 14 12 12 53:49 54
10 Torino FC 38 14 11 13 42:41 53
11 AC Monza 38 14 10 14 48:52 52
12 Udinese Calcio 38 11 13 14 47:48 46
13 US Sassuolo 38 12 9 17 47:61 45
14 Empoli FC 38 10 13 15 37:49 43
15 US Salernitana 1919 38 9 15 14 48:62 42
16 US Lecce 38 8 12 18 33:46 36
17 Spezia Calcio 38 6 13 19 31:62 31
18 Hellas Werona 38 7 10 21 31:59 31
19 US Cremonese 38 5 12 21 36:69 27
20 Sampdoria Genua 38 3 10 25 24:71 19

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Komentarze (1)
avatar
Marcin Jastrzębski
16.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szwagier jest tam analitykiem