Robert Lewandowski strzelił już ponad 600 bramek w karierze. Dzięki takiemu wynikowi Polak znajduje się na trzecim miejscu w klasyfikacji historycznej najbardziej bramkostrzelnych piłkarzy. Przed nim są jedynie Lionel Messi oraz Cristiano Ronaldo.
Ostatnio Polak zajął 4. miejsce w plebiscycie magazynu "France Football", który przyznał Złotą Piłkę Karimowi Benzemie.
Najwięcej bramek Lewandowski zdobył oczywiście w barwach Bayernu Monachium. Kolejne szanse na gole już w środowy wieczór, kiedy w barwach Barcelony zmierzy się właśnie z Bayernem w piątym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski nawet o tym nie marzył. Ten puchar jest realny
Polak w rozmowie z "L'Equipe" przyznał, że jest w tym momencie we właściwym miejscu. Transfer do FC Barcelony był świetną decyzją.
- Bardzo się cieszę, że jestem w niesamowitym klubie i z niesamowitym zespołem. Ludzie we mnie wierzą i przeżywam piękne emocje - przyznał.
- Powiedziałbym, że mój instynkt jest zawsze czujny. Zawsze jestem głodny. Kiedy byłem mały i zdobywałem dużo bramek, to nigdy nie byłem usatysfakcjonowany. Zawsze chciałem więcej. Nie jestem doskonały, ale unikam strachu. Sam pomysł, że go posiadasz, to zły początek - powiedział Lewandowski.
Polak w wywiadzie przyznał się, że też miewa słabsze chwile, zmaga się z problemami, ale stara się je jak najszybciej rozwiązywać.
- Negatywne emocje mogą zatrzymać cię na swojej drodze. Muszę wykonać prawdziwą pracę mentalną, aby cokolwiek się wydarzyło. Nie jestem maszyną, ani zwierzęciem, ale człowiekiem z całą jego złożonością, mam złe dni i problemy, o których staram się jak najszybciej zapomnieć - skomentował.
Mecz FC Barcelona - Bayern Monachium zaplanowany jest na środę 26 października. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00. Transmisję przeprowadzi TVP1 oraz Polsat Sport Premium 1. Relacja tekstowa na żywo na WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Szydzi z Lewandowskiego? Hiszpanie nie mają wątpliwości
"Cud albo piekło". Hiszpańskie media przed meczem FC Barcelona z Bayernem