"Nie dziwię się, że nikt ich nigdzie nie chce". Boniek uderzył w Papszuna

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski/Mateusz Czarnecki / Marek Papszun / Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski/Mateusz Czarnecki / Marek Papszun / Zbigniew Boniek

Były prezes PZPN Zbigniew Boniek skrytykował wypowiedź szkoleniowca Rakowa Częstochowa Marka Papszuna nt. Lecha Poznań. Poszło o... mentalność.

Lider tabeli PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa w najbliższą niedzielę (30 października o godz. 17:30) zmierzy się z Lechem Poznań w wyjazdowym meczu 15. kolejki rozgrywek.

Trener częstochowskiego zespołu Marek Papszun w rozmowie z TVP Sport wypowiedział się na temat najbliższego przeciwnika.

- Nie zapomniałem całkowicie o porażce ze Slavią (w el. Ligi Konferencji Europy - przyp. red.). Nie jest też tak, że jakoś zazdroszczę tego Lechowi, bo wiem, że wiąże się to z kolejnymi, dodatkowymi wyzwaniami. Wiadomo, że awans do fazy grupowej (LKE - przyp. red) byłby znakomitym osiągnięciem, ale teraz gramy na dwóch frontach i skupiamy się wyłączne na tym - ocenił Papszun przed pucharowym pojedynkiem Kolejorza z Austrią Wiedeń (1:1).

Słowa 48-letniego Papszuna (więcej TUTAJ) nie spodobały się Zbigniewowi Bońkowi, który odniósł się do nich na kanale "Prawda Futbolu" w serwisie YouTube. Były prezes PZPN, obecnie wiceprezydent UEFA, wbił szpilę trenerowi Rakowa.

- Z taką mentalnością to się nie dziwię, że polskich trenerów nikt później nigdzie nie chce - skwitował w swoim stylu Boniek.

Zobacz:
"To jest idiotyzm". Boniek grzmi ws. mundialu

ZOBACZ WIDEO: Michniewicz go pominął. "Na jego miejscu bym się wkurzył"

Źródło artykułu: