Wielkie męki Paris Saint-Germain. Trzy punkty zostają w Paryżu

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Lionel Messi i Neymar
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Lionel Messi i Neymar

Paris Saint-Germain podejmowało jedną z rewelacji Ligue 1 - Troyes. Goście napędzili bardzo dużo strachu drużynie z Paryża. Ostatecznie gospodarzom udało się wygrać jednym golem.

[tag=3717]

RC Lens[/tag] w piątkowy wieczór wywarło presję punktową na liderze - Paris Saint-Germain. Drużyna z Przemysławem Frankowskim w składzie wygrała swój mecz i doskoczyła do PSG na zaledwie dwa punkty przewagi.

Liderzy Ligue 1 w sobotę nie mieli łatwej przeprawy. Na Parc des Princes przyjechała rewelacja ligi - Troyes. Goście wiedzieli, jak chcą przeciwstawić się ofensywnej sile faworyzowanemu rywalowi.

Sensacyjnie na prowadzenie wyszli pierwsi goście. W trzeciej minucie przyjezdni przeprowadzili doskonałą kontrę. Ta została zakończona strzałem z woleja z około 10 metrów, przy którym Gianluigi Donnarumma nie miał żadnych szans.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: za to kochamy brazylijski futbol. Ale to zrobił!

Piłkarze Troyes nie nacieszyli się swoim prowadzeniem zbyt długo. 20 minut później bowiem błysnął Neymar, który znajduje się w tym sezonie w doskonałej dyspozycji. Brazylijczyk posłał fenomenalne podanie prostopadłe, które z łatwością na gola zamienił Soler. Do przerwy utrzymał się wynik 1:1 pomimo szans obu zespołów. Wyróżnić trzeba bramkarza gości, który spisywał się doskonale.

Po gwizdku sędziego rozpoczynającym drugą połowę znów na prowadzenie pierwsi wyszli goście. Tym razem dzięki doskonałej kontrze udało się wyprowadzić na pozycję Balde, który strzałem z obrotu pokonał Donnarumę. Przez chwilę ponownie byliśmy świadkami sensacji.

Tym razem ten stan utrzymał się przez jeszcze krótszy czas. W 55 minucie piłkę na 30 metrze od bramki rywali dostał Leo Messi. Argentyńczyk troszkę ją podprowadził i huknął z prostego podbicia nie do obrony dla bramkarza.

Ten gol rozpoczął dominację mistrzów Francji. Na 3:2 podwyższył Neymar, który wykorzystał doskonałe podanie prostopadłe, a wynik na 4:2 podwyższył Kylian Mbappe perfekcyjnie wykonując rzut karny.

Troyes jednak nie zamierzało składać broni. W 88 minucie nadzieję na remis dał zespołowi Palaversa, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym i z bliska wpakował piłkę do siatki. Ostatecznie jednak na nadziei się skończyło i trzy punkty zostały w Paryżu.

Paris Saint-Germain - ES Troyes AC 4:3 (1:1)
0:1 Balde 3'
1:1 Soler 24' 
1:2 Balde 52' 
2:2 Messi' 
3:2 Neymar 62' 
4:2 Mbappe 76' 
4:3 Palaversa 88'

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

Komentarze (0)