Niezwykły mecz Pawła Dawidowicza. Dał nadzieję i narobił kłopotów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jonathan Moscrop / Paweł Dawidowicz
Getty Images / Jonathan Moscrop / Paweł Dawidowicz
zdjęcie autora artykułu

Polak strzelił gola, który dał Hellasowi Werona nadzieję na sprawienie niespodzianki w meczu z AS Romą. Trudno jednak nazwać go bohaterem, ponieważ krótko po otwarciu wyniku, zobaczył czerwoną kartkę. Ostatecznie Hellas przegrał 1:3.

W tym sezonie Paweł Dawidowicz nie gra regularnie. Urazy, wybory trenerów sprawiały, że do poniedziałku Polak rozegrał trzy pełne mecze, z których dwa w lidze, a jeden w Pucharze Włoch. Ponadto w dwóch spotkaniach zaliczył po 45 minut. Nie jest to okazały dorobek.

Dawidowicz pojawił się w podstawowy składzie Hellasu na starcie z rzymianami i uczcił to wydarzenie pierwszym golem w sezonie. Wielkiej finezji w nim nie było. Polak znalazł się w polu karnym Giallorossich po stałym fragmencie gry i dobrze stanął. Piłka, wstrzelona zza pola karnego przez Davida Faraoniego, odbiła się od nóg Dawidowicza i zaskoczyła Ruiego Patricio. W 27. minucie zrobiło się 1:0 dla Hellasu.

Zanosiło się na przyjemny wieczór dla kadrowicza Czesława Michniewicza, ale niewiele po strzeleniu gola, zepsuł pozytywne wrażenie. W 36. minucie Dawidowicz zobaczył czerwoną kartkę za ostre wejście nakładką w Nicolo Zaniolo. Taki faul w centrum boiska był nonszalancki i nonsensowny.

Tym samym na boisku pozostał jeden Polak - Nicola Zalewski w barwach AS Romy. Tylko na ławce rezerwowych Hellasu był Mateusz Praszelik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporce: stadiony świata. Tego gola można oglądać bez końca

AS Roma grała w jedenastu przeciwko dziesięciu gospodarzom, ale odwrócenie wyniku nie było prostym zadaniem. Gol na 1:1 był prezentem od Hellasu w czasie doliczonym do pierwszej połowy meczu. Martin Hongla zgubił piłkę na własnej części boiska, ta trafiła do Tammy'ego Abrahama, a uderzenie odbite od słupka, dobił Nicolo Zaniolo.

Jose Mourinho zdecydował się na wymienienie Nicoli Zalewskiego na Andreę Belottego w 57. minucie. AS Roma grała w ofensywnym ustawieniu i w końcówce zapewniła sobie zwycięstwo 3:1. Nie Belotti, a inni zmiennicy przymierzyli do bramki. Giallorossi po raz pierwszy w meczu prowadzili po strzale Cristiana Volpato w 89. minucie, a wynik ustalił w doliczonym czasie Stephan El Shaarawy.

Hellas Werona - AS Roma 1:3 (1:1) 1:0 - Paweł Dawidowicz 27' 1:1 - Nicolo Zaniolo 45' 1:2 - Cristian Volpato 89' 1:3 - Stephan El Shaarawy 90'

Składy:

Hellas: Lorenzo Montipo - Paweł Dawidowicz, Koray Guenter, Federico Ceccherini (46' Isak Hien) - Davide Faraoni, Martin Hongla (86' Ibrahim Sulemana), Miguel Veloso (68' Giangiacomo Magnani), Fabio Depaoli - Adrien Tameze – Yayah Kallon (46' Kevin Lasagna), Thomas Henry (78' Milan Djurić)

Roma: Rui Patricio - Gianluca Mancini (66' Nemanja Matić), Chris Smalling, Roger Ibanez - Rick Karsdorp, Bryan Cristante (46' Stephan El Shaarawy), Lorenzo Pellegrini, Mady Camara, Nicola Zalewski (57' Andrea Belotti) - Nicolo Zaniolo (57' Cristian Volpato), Tammy Abraham

Żółte kartki: Ceccherini, Hongla, Hien (Hellas) oraz Cristante (Roma)

Czerwona kartka: Paweł Dawidowicz (Hellas) /36' - za faul/

Sędzia: Juan Luca Sacchi

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
28
6
4
77:28
90
2
38
22
8
8
60:30
74
3
38
23
3
12
71:42
72
4
38
20
10
8
64:43
70
5
38
19
7
12
66:48
64
6
38
18
9
11
50:38
63
7
38
22
6
10
56:33
62
8
38
15
11
12
53:43
56
9
38
14
12
12
53:49
54
10
38
14
11
13
42:41
53
11
38
14
10
14
48:52
52
12
38
11
13
14
47:48
46
13
38
12
9
17
47:61
45
14
38
10
13
15
37:49
43
15
38
9
15
14
48:62
42
16
38
8
12
18
33:46
36
17
38
6
13
19
31:62
31
18
38
7
10
21
31:59
31
19
38
5
12
21
36:69
27
20
38
3
10
25
24:71
19

Czytaj także: Inter Mediolan postrzelał klubowi Polaka. Nerazzurri gonią najlepszych w Serie A Czytaj także: Młodzi ratowali Juventus. Trudny mecz dla Arkadiusza Milika

Źródło artykułu: