Juventus zagrał w Lecce po porażce z Benficą i stracie ostatnich szans na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Bianconeri odpadli w grupie europejskiego pucharu po raz pierwszy od blisko dekady. Dla kibiców w Turynie był to kolejny cios w ostatnich latach. Piłkarzom pozostało walczyć o przejście do Ligi Europy i ratować sezon na włoskim podwórku.
W podstawowym składzie Juventusu znalazł się Arkadiusz Milik, który był jedynym napastnikiem pod nieobecność kontuzjowanego Dusana Vlahovicia. Na początku spotkania Polakowi było trudno dochodzić do sytuacji podbramkowych między skoncentrowanymi zawodnikami Lecce.
Inna sprawa, że również pod bramką Wojciecha Szczęsnego nic się nie działo. Trwała walka w środku pola, a więcej brzydkich fauli popełniali piłkarze Juventusu. Nie minęły dwa kwadranse i czterech podopiecznych Massimiliano Allegrego zostało napomnianych żółtą kartką. Jednym z nich był Arkadiusz Milik.
ZOBACZ WIDEO: Tu mamy problem! Burzyć przed mundialem?
Dopiero w 32. minucie było pierwsze uderzenie celne Juventusu. Adrien Rabiot opanował piłkę klatką piersiową przed polem karnym i postanowił sprawdzić formę Wladimira Falcone. Bramkarz Lecce nie pozwolił sobie na błąd.
W 43. minucie raz jeszcze pokazał się Adrien Rabiot. Wypracował on sobie miejsce do oddania strzału po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale ponownie zabrakło mu odrobiny lepszej rotacji w uderzeniu. Dlatego futbolówka poleciała prawie w Wladimira Falcone.
W 48. minucie Arkadiusz Milik złapał się za głowę, ponieważ wyczuł okazję do pokonania bramkarza Lecce po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i dograniu Federico Gattego. Piłka przeleciała jednak blisko czubka buta kadrowicza Czesława Michniewicza i została złapana przez Wladimira Falcone.
Po godzinie Bianconeri przeszli na ustawienie z dwoma napastnikami. Do Arkadiusza Milika dołączył Moise Kean, co najwyraźniej ułatwiło w życie Polakowi. W 65. minucie Milik zagroził Wladimirowi Falcone strzałem z kilkunastu metrów, ale nie zmienił wyniku.
Juventus było stać na jednego gola, ale przynajmniej efektownego. W 73. minucie akcję bramkową przeprowadzili młodzi Bianconeri wprowadzeni z ławki rezerwowych na boisko. Nicolo Fagioli dostał podanie od Samuela Ilinga-Juniora, po czym ułożył sobie piłkę na stopie. Ta, po uderzeniu z kilkunastu metrów, odbiła się jeszcze od słupka zanim wylądowała w bramce. Wladimiro Falcone tylko odprowadził futbolówkę wzrokiem.
US Lecce - Juventus FC 0:1 (0:0)
0:1 - Nicolo Fagioli 73'
Składy:
Lecce: Wladimiro Falcone - Valentin Gendrey, Federico Baschirotto, Marin Pongracić, Antonino Gallo - Morten Hjulmand - Remi Oudin (60' Lameck Banda), Joan Gonzalez, Alexis Blin (60' Kristoffer Askildsen), Gabriel Strefezza (82' Federico Di Francesco) - Assan Ceesay (82' Lorenzo Colombo)
Juventus: Wojciech Szczęsny - Juan Cuadrado, Federico Gatti, Danilo, Alex Sandro - Matias Soule (75' Leonardo Bonucci), Weston McKennie (46' Nicolo Fagioli), Adrien Rabiot, Filip Kostić (73' Samuel Iling-Junior) - Fabio Miretti (62' Moise Kean) - Arkadiusz Milik
Żółte kartki: Ceesay, Pongracić, Di Francesco (Lecce) oraz Miretti, Cuadrado, Milik, Gatti, Iling-Junior (Juventus)
Sędzia: Daniele Chiffi
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | SSC Napoli | 38 | 28 | 6 | 4 | 77:28 | 90 |
2 | Lazio Rzym | 38 | 22 | 8 | 8 | 60:30 | 74 |
3 | Inter Mediolan | 38 | 23 | 3 | 12 | 71:42 | 72 |
4 | AC Milan | 38 | 20 | 10 | 8 | 64:43 | 70 |
5 | Atalanta Bergamo | 38 | 19 | 7 | 12 | 66:48 | 64 |
6 | AS Roma | 38 | 18 | 9 | 11 | 50:38 | 63 |
7 | Juventus FC | 38 | 22 | 6 | 10 | 56:33 | 62 |
8 | ACF Fiorentina | 38 | 15 | 11 | 12 | 53:43 | 56 |
9 | Bologna FC | 38 | 14 | 12 | 12 | 53:49 | 54 |
10 | Torino FC | 38 | 14 | 11 | 13 | 42:41 | 53 |
11 | AC Monza | 38 | 14 | 10 | 14 | 48:52 | 52 |
12 | Udinese Calcio | 38 | 11 | 13 | 14 | 47:48 | 46 |
13 | US Sassuolo | 38 | 12 | 9 | 17 | 47:61 | 45 |
14 | Empoli FC | 38 | 10 | 13 | 15 | 37:49 | 43 |
15 | US Salernitana 1919 | 38 | 9 | 15 | 14 | 48:62 | 42 |
16 | US Lecce | 38 | 8 | 12 | 18 | 33:46 | 36 |
17 | Spezia Calcio | 38 | 6 | 13 | 19 | 31:62 | 31 |
18 | Hellas Werona | 38 | 7 | 10 | 21 | 31:59 | 31 |
19 | US Cremonese | 38 | 5 | 12 | 21 | 36:69 | 27 |
20 | Sampdoria Genua | 38 | 3 | 10 | 25 | 24:71 | 19 |
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)