W rozgrywkach 2022/23 reprezentant Francji notuje zniżkę formy. Benjamin Pavard w ostatnich spotkaniach nie był pierwszym wyborem trenera Bayernu Monachium. Co gorsza, zawodnik ma poważne problemy także poza boiskiem.
Dziennikarze "Bilda" ustalili, że około sześć tygodni temu 26-latek został zatrzymany przez policję. Jak się okazało, piłkarz prowadził samochód na podwójnym gazie.
Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało ponad 0,8 promila w jego organizmie. W niemieckim prawie dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila.
ZOBACZ WIDEO: Ilu napastników pojedzie na mundial? Piątek czy Kownacki?
Co najmniej przez miesiąc gracz Bayernu nie będzie mógł wsiąść za kierownicę. Pavard został również ukarany grzywną w wysokości 500 euro.
To nie wszystko. Po całym zajściu dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidzić, odbył dyscyplinującą rozmowę z Pavardem. Monachijski klub nałożył dodatkową karę finansową na francuskiego gracza.
Od połowy 2019 roku Pavard broni barw Bawarczyków. W bieżącym sezonie wystąpił łącznie w 17 spotkaniach na wszystkich frontach.
Czytaj także:
Szok. Ujawniono, co Messi zrobił po telefonie z Barcelony
Nie mogło być inaczej! Robert Lewandowski znów wyróżniony