To była wyjątkowa chwila dla Roberta Lewandowskiego, który drugi raz z rzędu wygrał klasyfikację strzelców najlepszych europejskich lig. Napastnik w sezonie 2021/2022 jeszcze w barwach Bayernu Monachium zdobył 35 bramek.
Złoty But powędrował więc do kapitana reprezentacji Polski. Prestiżową nagrodę odebrał w środę (9 listopada) na niecałe dwa tygodnie przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze. Podczas uroczystej gali w Barcelonie nie mogło więc zabraknąć tematu nadchodzącego mundialu.
Robert Lewandowski wskazał faworytów turnieju. Jego zdaniem jeden jest także w grupie Biało-Czerwonych. - To nietypowe mistrzostwa świata w środku sezonu. Trudno powiedzieć, kto będzie faworytem, bo jeszcze nie skończył się sezon. Niektórzy są zmęczeni, jest wielu graczy, którzy nie pojadą na mistrzostwa świata - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski upomina młodych piłkarzy Barcelony? "Przypomina mi Podolskiego"
- Ale z całą pewnością jest kilku faworytów, i to nawet w naszej grupie - na przykład Argentyna, która na pewno zajdzie daleko. Są jednym z faworytów, a oprócz tego Brazylia. Również będą liczyć się drużyny z Europy - dodał.
Już w czwartek (10 listopada) selekcjoner Czesław Michniewicz ogłosi listę 26 zawodników, którzy pojadą na mistrzostwa świata w Katarze. Kilka dni później rozpocznie się zgrupowanie reprezentacji Polski.
Biało-Czerwoni pierwsze spotkanie na mundialu rozegrają 22 listopada z Meksykiem. W grupie C mają jeszcze takie zespoły jak Arabia Saudyjska i Argentyna.
Zobacz też:
Był szczery do bólu. Gwiazdor Barcelony o kartce Lewandowskiego
Niemcy są w szoku. Na to zwrócili uwagę w zachowaniu Lewandowskiego