Ekspert o czerwonej kartce Lewandowskiego. "Niech mówi o dużym szczęściu"

Getty Images / Silvestre Szpylma/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Silvestre Szpylma/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

We wtorkowy wieczór kibice przecierali oczy ze zdumienia. Drugą czerwoną kartkę w karierze, już w 31. minucie meczu z Osasuną, obejrzał Robert Lewandowski. - Powinien się cieszyć, że nie była to bezpośrednia czerwona - ocenia Adam Lyczmański.

Takie obrazki są rzadkością, żeby nie powiedzieć, że prawie się nie zdarzają. Robert Lewandowski we wtorek, w wieku 34 lat, dopiero po raz drugi w karierze wyleciał z boiska z czerwoną kartką. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce niemal 10 lat temu, jeszcze w barwach Borussii Dortmund.

Tym razem sędzia nie miał jednak wyjścia. Polski napastnik z wyskoku trafił łokciem w głowę Davida Garcii. Powtórki zajścia nie pozostawiły złudzeń.

- Niech on mówi o dużym szczęściu, że nie dostał za ten drugi faul bezpośredniej czerwonej kartki, bo tak naprawdę celem był zawodnik, a nie piłka. Analizując tę sytuację, powiem szczerze, widziałbym tutaj bezpośrednią czerwoną kartkę - mówi w rozmowie z naszym serwisem Adam Lyczmański, były sędzia, obecnie ekspert w Canal+.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski upomina młodych piłkarzy Barcelony? "Przypomina mi Podolskiego"

- To, że on nazywa się Robert Lewandowski, to nic nie zmienia. Ja się nazywam Adam Lyczmański, a jak jadę samochodem, to muszę jechać 50 km/h w terenie zabudowanym. Nazwisko nie zwalnia z respektowania przepisów - dodaje nasz rozmówca.

Sam Lewandowski był jednak na gorąco mocno zdziwiony decyzją arbitra. Jesus Gil Manzano momentalnie został otoczony przez piłkarzy Barcelony, w tym polskiego snajpera, którzy starali się wywrzeć presję na zmianę jego decyzji.

- Zdziwienie Lewandowskiego było tu dla mnie zaskakujące. To jest ewidentna żółta, mocna żółta kartka, choć tak jak powiedziałem, mi osobiście bliżej tutaj do bezpośredniej czerwonej. Celem ataku Roberta był tu przeciwnik nie piłka. Poszedł z premedytacją z łokciem w rywala - podkreśla Lyczmański.

- Nawet, gdy zdarza się jakieś, że tak powiem faux pas, to i tak trzeba respektować przepisy. Wielkie nazwisko z niczego tutaj nie zwalnia. Oczywiście, to nasza polska gwiazda, ale podkreślę raz jeszcze: moim zdaniem tu się należała bezpośrednia czerwona kartka.

- Bezpośrednia czerwona kartka miałaby zapewne też inne konsekwencje w postaci pauzy w kolejnych meczach, aczkolwiek nie wiem, czy nie będzie sytuacji jak w naszej ekstraklasie, że tamtejsza komisja ligi czegoś się dopatrzy i zmieni decyzję. Ja bym był za tym, bo takich sytuacji na boisku jednak nie chcemy. Piłkarze mają grać w piłkę, a nie uderzać się łokciami po twarzy. Brzydkie zachowanie. Osobiście jestem tym zaskoczony - mówi nam były arbiter.

Dłuższa pauza Lewandowskiego faktycznie nie jest wykluczona. W hiszpańskich mediach już teraz głośno jest bowiem nie tylko o faulu, ale i o gestach pokazywanych przez "Lewego", gdy ten opuszczał murawę. Zdaniem tamtejszych dziennikarzy Polaka mogą czekać nawet 4 mecze zawieszenia (więcej TUTAJ).

- Pamiętam czasy, jak jeszcze ja mu sędziowałem, oczywiście wówczas nie był jeszcze taką gwiazdą, ale nigdy nie słynął w polskiej lidze z tego typu zachowań, a tutaj było to zachowanie, powiem wprost, żenujące i słabe - kończy Lyczmański.

Czytaj także: 
Bayern idzie jak burza w Bundeslidze. Werder na łopatkach
Lewandowski z czerwoną kartką! Zobacz, co zrobił

Komentarze (62)
avatar
Hejt Polaków za kase
11.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piękną kartę zapisuje Lewy w polskiej piłce. Trolownia co rusz próbuje nieudolnie atakować jego wizerunek, ale Robert osiągnął już tak wysoki pułap, że te brudne łapska hejterow już go nie dosi Czytaj całość
avatar
Hejt Polaków za kase
11.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piękną kartę zapisuje Lewy w polskiej piłce. Trolownia co rusz próbuje nieudolnie atakować jego wizerunek, ale Robert osiągnął już tak wysoki pułap, że te brudne łapska hejterow już go nie dosi Czytaj całość
avatar
Robertus Kolakowski
9.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Musi odpaczac przed mistrzostwami swiata, zeby, jak reszta druzyny, pokazac sie w meczu z Argentyna, tak jak pokazali sie w meczu z Hiszpania. Co do wyjscia z grupy, to zadanie z perspektywy po Czytaj całość
avatar
Kielar-Alchemik
9.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wygląda na to, że skończyły się dobre dni Lewego w Barcelonie. Obrońcy w La Lidze grają przeciwko Lewemu bezpardonowo i są dobrze wyszkoleni technicznie, sprawia to Polakowi dużo kłopotu, a s Czytaj całość
avatar
dollarlysy
9.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Do wszystkich expertow tu piszocych,,,skoro sie tak wszyscy znacie to co wy tutaj robicie wakaty sedziowskie czekajom.A nawiasem mowioc ten jego gest po kartce to ZENADA