"Mamy bojowe nastawienie". Bielik wskazał cel drużyny na mundialu w Katarze

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Krystian Bielik
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Krystian Bielik

Już w środę reprezentacja Polski w towarzyskim starciu podejmie Chile. Krystian Bielik na przedmeczowej konferencji prasowej wskazał, co jest celem "Biało-Czerwonych" w zbliżającym się mundialu w Katarze.

To będzie ostatni sprawdzian Polaków przed mundialem 2022, a także ostatnia szansa dla Czesława Michniewicza, aby przyjrzeć się formie swoich podopiecznych. Już 22 listopada Polska rozegra pierwsze starcie na mistrzostwach świata. Selekcjoner zapowiedział, że w towarzyskiej rywalizacji z Chile swoją szansę otrzymają zawodnicy, którzy w ostatnim czasie nie grali regularnie w klubach.

Na konferencji prasowej obok trenera Michniewicza pojawił się Krystian Bielik. W obecnym sezonie 24-latek został wypożyczony do Birmingham City, które rozgrywa swoje mecze na poziomie Championship. Ten ruch miał pomóc Polakowi przede wszystkim w dojściu do odpowiedniej formy przed mundialem. Bielik wrócił do gry dopiero we wrześniu po kontuzji kolana. Pomocnik stał się ważną postacią w drużynie Johna Eustace'a i ma już na swoim koncie 13 spotkań. Polak rozegrał łącznie 1047 minut.

- Dobrze widzieć chłopaków i być w tym wąskim gronie. Po urazie kolana nie ma już za bardzo śladu. Jeśli zagram z Chile od pierwszej minuty, potraktuję to po prostu jako następny mecz dla reprezentacji. Będę chciał zagrać jak najlepiej, pokazać swoje możliwości i przygotować do tego, co nas czeka w Katarze - przyznał Bielik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: usłyszał, że jedzie na mundial. I się zaczęło!

- Myślę, że zawodnicy zaczynają powoli żyć jutrzejszym meczem. Podchodzimy do tego starcia profesjonalnie. Zagramy z mocnym przeciwnikiem i każdy będzie chciał jeszcze zawalczyć o swoją pozycję przed turniejem - podkreślił.

- Mamy bojowe nastawienie na mundial. Celem jest wyjście z grupy. Najlepszym scenariuszem byłaby wygrana z Meksykiem, co troszkę by nam to ułatwiło - przyznał 24-latek.

- Pod kątem zmiany klimatu, który czeka nas w Katarze, Meksykanie mogą być lepiej przygotowani. My będzie pracować nad tym podczas specjalnego treningu. To dla nas duże wyzwanie, ale wierzymy, że wyjdziemy z niego zwycięsko. Musimy jednak pamiętać, aby szanować drużynę Meksyku - dodał Bielik.

Towarzyski mecz Polska - Chile rozegrany zostanie w środę (16 listopada) na stadionie im. Marszałka J. Piłsudskiego w Warszawie. Początek rywalizacji jest zaplanowany na godzinę 18:00.

Transmisja meczu Polska - Chile będzie dostępna w telewizji na kanałach TVP 1 i TVP Sport oraz na żywo online w platformie Pilot WP.

Zobacz też:
Ważna informacja przed meczem z Chile. Trener wskazał, kto nie zagra
PZPN reaguje na nielegalną sprzedaż biletów. "Jesteśmy oburzeni"

Komentarze (2)
avatar
D303
15.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Argentina, Meksyk I nawet SA wybije wam pilke z glowy, nawet punktu nie zdobeda. Chyba, ze fryzjer just w Katarze I bogaty :) 
avatar
wyborcaPIS
15.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Klimat i temp. wybije wam gre w piłkę z glowy