[tag=4892]
Kamil Glik[/tag] w reprezentacji Polski zadebiutował w styczniu 2010 roku. Wówczas zagrał 78 minut w meczu towarzyskim przeciwko Tajlandii. Od tego czasu minęła już ponad dekada, a Glik wciąż w kadrze jest.
Niejednokrotnie był podważany, ale ostatecznie zawsze wychodziło na to, że środkowy obrońca Benevento Calcio jest niezbędny polskiej reprezentacji. W ten sposób nazbierało się już 98 występów.
W meczu towarzyskim z Chile znalazł się w wyjściowej jedenastce, którą do gry desygnował Czesław Michniewicz. To oznacza, że zaliczy swój 99. występ i potencjalny jubileusz może przypaść na mecz mistrzostw świata z Meksykiem.
Z tego faktu na antenie TVP Sport postanowił zażartować sobie komentator Mateusz Borek. - Proszę państwa dzisiaj Kamil Glik zagra po raz 99. w reprezentacji Polski. A co to oznacza, że z Meksykiem walnie setkę - powiedział żartobliwie dziennikarz.
Reprezentacja Polski mistrzostwa świata zainauguruje 22 listopada. Wówczas o godzinie 17:00 rozpocząć ma się mecz przeciwko Meksykowi. Relacja tekstowa na żywo na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar błysnął geniuszem. Zrobił to jako jedyny