Reprezentacja Polski rozgrywała swój ostatni mecz przed mistrzostwami świata w Katarze. Rywalami Biało-Czerwonych byli reprezentanci Chile. Spotkanie odbywało się na stadionie Legii Warszawa i skończyło się triumfem gospodarzy 1:0.
Czesław Michniewicz już przed meczami jasno powiedział, ze kibice nie zobaczą dziś Roberta Lewandowskiego na murawie w trakcie meczu. Szansę na to dostali jednak podczas rozgrzewki, gdy Polacy grali w popularnego dziadka.
Nie było litości dla swojego kapitana. Lewandowski w pewnym momencie został zmuszony do wejścia do środka kółka. Po chwili kapitan kadry zaatakował jedno z podań wślizgiem, pokazując ambicję.
W środku kółeczka jednak pozostał. Wszystko dobyło się oczywiście z dużym uśmiechem na twarzach, który towarzyszył polskim reprezentantom.
.@lewy_official nie ma zmiłuj! Zapraszamy do środka! #POLCHI pic.twitter.com/2ISgTpDp3t
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 16, 2022
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar błysnął geniuszem. Zrobił to jako jedyny