Góralski brutalnie nt. Sousy. "Nie zachował się jak człowiek"

Ależ wpadka Amerykanów. Zobacz, gdzie umieścili Lewandowskiego

Pod koniec 2021 roku Paulo Sousa porzucił reprezentację Polski na rzecz Flamengo Rio de Janeiro. Portugalczyk postanowił kontynuować karierę trenerską w Brazylii i nawet nie pożegnał się z byłymi podopiecznymi. Schedę po nim przejął Czesław Michniewicz, który wprowadził Biało-Czerwonych do finałów mistrzostw świata.

Kadrowicze nie kryli swojego oburzenia zachowaniem Sousy. Jacek Góralski przedstawił swój punkt widzenia w rozmowie z dziennikarzem portalu meczyki.pl. 30-latek nie gryzł się w język, wspominając poprzednika Michniewicza.

- Nie chce mi się nawet o nim rozmawiać. On się nie zachował jak człowiek. Odszedł z tej reprezentacji i z nikim się nie pożegnał. Nie mam do niego żadnego szacunku - grzmiał zawodnik VfL Bochum.

ZOBACZ WIDEO: Niepokojące informacje przed mundialem. "Część zawodników może mieć problem"

Niestety, przez problemy zdrowotne Góralski nie był brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na katarski mundial. Doświadczony gracz ma nadzieję, że po turnieju Michniewicz pozostanie na stanowisku selekcjonera.

- Kiedy dostałem informację od doktora, że nie zagram na mundialu, popłakałem się. Napisałem do Czesława Michniewicza, że odpadam z tych mistrzostw. Trener do mnie dzwonił, ale nie miałem siły z nim rozmawiać. Potem wysłałem mu SMS-a, że trzymam za niego kciuki i chciałbym, żeby został na dłużej w reprezentacji - ujawnił.

Na początku października Góralski zanotował ostatni występ na poziomie Bundesligi. Teraz wychowanek Zawiszy Bydgoszcz walczy o powrót do pełni sił.

Czytaj także:
Takie wiadomości dostawał od kibiców Legii. "Łzy leciały mi do oczu"
Szaleństwo pod zdjęciem Ronaldo i Messiego. Miliony lajków