W poprzednim sezonie Arkadiusz Milik zgromadził 20 bramek na wszystkich frontach jako zawodnik Olympique Marsylia. Po letniej przerwie zdążył zanotować jeszcze dwa występy na francuskich boiskach. Później udał się na wypożyczenie do Juventusu, co było wówczas sporą niespodzianką.
28-latek nie dogadywał się z Jorge Sampaolim, zaś pod wodzą Igora Tudora miał problemy ze skutecznością. Prezydent Olympique Marsylia ujawnił, dlaczego reprezentant Polski opuścił Stade Velodrome.
- Uważaliśmy, że Arkadiusz Milik jest wysokiej klasy piłkarzem, który jednak nie pasował do naszego stylu. Mogliśmy się mylić, ale musimy podejmować decyzje - wyjaśniał Pablo Longoria na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert mocno przestrzega Polaków. "On nie był w stanie oddychać"
Aktualnie Tudor nie może narzekać na brak opcji w ataku. Szkoleniowiec ma do dyspozycji trzech środkowych napastników: Alexisa Sancheza, Bambę Dienga oraz Luisa Suareza z Kolumbii.
- Piłkarze zarabiający najwięcej muszą być najważniejsi w drużynie. Sądzę, że wypożyczenie do Juventusu było dobrym ruchem. Niezmiennie mamy o Miliku bardzo pozytywne zdanie - zapewnił przedstawiciel klubu.
Przed wylotem do Kataru Milik rozegrał 59 minut przeciwko Chile. W zeszłą środę reprezentacja Polski wygrała 1:0 w meczu towarzyskim.
Czytaj także:
"Lekceważenie". Głośno o tym, co zobaczyli zamiast ceremonii otwarcia
"Zdeklasowany". Światowe media piszą o tym, co się stało w meczu Kataru