Pierwszy potentat wchodzi do gry. Mundial w Katarze zaczyna się rozpędzać

PAP/EPA / Facundo Arrizabalaga / Na zdjęciu: Luke Shaw (z prawej) cieszy się z gola
PAP/EPA / Facundo Arrizabalaga / Na zdjęciu: Luke Shaw (z prawej) cieszy się z gola

Reprezentacja Anglii zajęła czwarte miejsce w poprzednich mistrzostwach świata i drugie miejsce w Euro 2020. W poniedziałek zagra z Iranem na początek katarskiego mundialu. W sumie tego dnia zobaczymy już trzy mecze.

Drużyna Garetha Southgate'a pozwoliła kibicom w Anglii zapomnieć o turniejowych rozczarowaniach. Oczywiście, brak zdobycia medali w Rosji w 2018 roku i przegrany w konkursie rzutów karnych finał Euro 2020 powodował smutek, ale Anglia odegrała w tych imprezach pierwszoplanową rolę i z takim samym zamiarem przyleciała do Kataru.

Kadra Southgate'a jest oparta prawie w całości na piłkarzach grających w Premier League. Wyjątkiem jest Jude Bellingham, który gra w Borussii Dortmund. Ponownie będzie dowodzona na boisku przez Harry'ego Kane'a, liczy na stworzenie podobnego monolitu w defensywie jak w czasie mistrzostw Europy. Kane'owi brakuje już tylko dwóch goli do wyprzedzenia na liście najskuteczniejszych reprezentantów Anglii jej lidera Wayne'a Rooneya.

Pierwszym testem dla zespołu z Wysp Brytyjskich będzie mecz z Iranem. To również doświadczona w mundialach drużyna, choć nie może równać się osiągnięciami z Anglią. Nigdy jeszcze nawet nie wyszła w grupy. W 2018 roku była trzecia w tabeli, a zdobyła tylko o punkt mniej niż Hiszpania i Portugalia. W eliminacjach do tegorocznego turnieju Persowie byli najlepsi w obu fazach grupowych.

ZOBACZ WIDEO: Ekspert wskazuje nieobecnego w kadrze. "Szkoda"

Anglia stanie przed szansą odniesienia pierwszego zwycięstwa od marca. W kolejnych, nieudanych przerwach reprezentacyjnych po trzy razy remisowała i przegrała w Lidze Narodów. W ten sposób spadła z najwyższej dywizji i dostała ostrzeżenie przed mundialem. Mecz Anglii z Iranem rozpocznie się o godzinie 14.

O godzinie 17 dokończenie pierwszej kolejki w grupie A. W meczu otwarcia emocji było mało, a Ekwador wygrał 2:0 z niegroźnym Katarem. W drugim spotkaniu powalczą Senegal z Holandią i oba zespoły będą radzić sobie bez podstawowego napastnika. Kontuzja wyeliminowała z całego turnieju Sadio Mane i przynajmniej z pierwszego meczu Memphisa Depaya.

Nieobecność Holandii w poprzednim mundialu sprawia, że wielu jej ważnych piłkarzy dopiero w poniedziałek pozna smak mistrzostw świata. Na przykład jeden z najlepszych obrońców w Europie - Virgil Van Dijk, a tym bardziej młodsi od niego Matthijs De Ligt czy Frenkie De Jong. Pomarańczowi przed mundialem wygrali grupę Ligi Narodów z udziałem Polski, a Senegal na początku roku zwyciężył w Pucharze Narodów Afryki.

O godzinie 20 czasu polskiego rozpocznie się konfrontacja USA z Walią. Amerykanie, tak jak Holendrzy, odpoczęli od mundiali w 2018 roku. Do tegorocznego turnieju dostali się już bez problemu, a Walia była jednym z ostatnich szczęśliwców. W europejskich barażach musiała trochę dłużej poczekać na możliwość spotkania się i pokonania Ukrainy. Ostatecznie Walia odniosła zwycięstwo 1:0 na miarę awansu dopiero w czerwcu.

Poniedziałek (21 listopada) w mistrzostwach świata 2022:

Grupa A:

17:00, Senegal - Holandia

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Holandia 3 2 1 0 5:1 7
2 Senegal 3 2 0 1 5:4 6
3 Ekwador 3 1 1 1 4:3 4
4 Katar 3 0 0 3 1:7 0

Grupa B:

14:00, Anglia - Iran

20:00, USA - Walia

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Anglia 3 2 1 0 9:2 7
2 USA 3 1 2 0 2:1 5
3 Iran 3 1 0 2 4:7 3
4 Walia 3 0 1 2 1:6 1

Czytaj także: Messi twardo stąpa po ziemi. Tak ocenił grupę z Polakami na mundialu
Czytaj także: Wielka gwiazda nie zagra na mundialu

Komentarze (0)